Ekipa Kosmic Racing idealnie przygotowała karta na ten weekend, dzięki czemu już w trakcie czasówki Karol Basz mógł pokazać pełnie swoich możliwości i bez problemów znalazł się na czele. Nie inaczej było w trakcie wyścigów kwalifikacyjnych, gdzie Polak triumfował w każdym z nich i zapewnił sobie pierwsze pole startowe przed niedzielną częścią rywalizacji.
Na zakończenie weekendu mistrzowie świata z sezonu 2015 nie zwolnili tempa, więc Basz pewnie poradził sobie z rywalami w półfinale, a także od razu odskoczył konkurentom po rozpoczęciu finału, by dojechać do mety z przewagą blisko dwóch sekund nad kolejnym zawodnikiem. Wygrana w Sarno pozwoliła Karolowi Baszowi na zajęcie drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej WSK Super Master Series.
- To fantastycznie zakończenie zmagań w WSK Super Master Series. Szkoda problemów w poprzednich rundach, bo wtedy bez problemów znaleźlibyśmy się na pierwszym miejscu - stwierdził Basz.
- W Sarno jednak od samego początku byliśmy nie do pokonania i zdominowaliśmy weekend. Dziękuję zespołowi za świetnie przygotowanego karta i już nie mogę się doczekać pierwszej rundy mistrzostw Europy, które odbędą się za dwa tygodnie na tym samym obiekcie. Mam nadzieję, że powtórzymy formę z tego weekendu - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Szczere słowa Adama Bieleckiego o dramatycznej śmierci kolegów na Broad Peak