BYŁO - DELETE Jeszcze pojadą w Lublinie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Być może 11 lub 12 października na torze przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie tamtejszym kibicom po raz drugi w tym roku dane będzie obserwować turniej indywidualny z udziałem zawodowych żużlowców.

Do jego rozegrania dążą działacze KŻ "Zdzichtex", którzy chcą by w przyszłym sezonie popularne "Koziołki" znowu rywalizowały w rozgrywkach ligowych. Organizatorzy wysłali zaproszenia udziału w imprezie do takich zawodników jak Adam Skórnicki, Maciej Janowski, Daniel Jeleniewski, Grzegorz Knapp, Paweł Staszek, Dawid Stachyra, Maciej Kuciapa, Paweł Miesiąc, Rafał Trojanowski, Piotr Świderski, Janusz Kołodziej, Tomasz Chrzanowski, Tomasz Jędrzejak, Tomasz Gapiński, Wiesław Jaguś, Antonio Lindbaeck, Richard Hall i Matej Kus. W sumie rozesłane zostały 23 zaproszenia i w ciągu najbliższych kilku dni powinna się wyklarować ostateczna lista startowa turnieju.

- Do poniedziałku zawodnicy mają mi odesłać potwierdzenia. Najwięcej problemów jest z terminem, który będzie pasował jak największej liczbie żużlowców z tej listy. To bardzo trudne zadanie, bo są baraże, są inne turnieje no i wreszcie coraz gorsza, jesienna pogoda. Im dłużej będzie się to przeciągać, tym gorsza będzie aura - mówi na łamach "Dziennika Wschodniego", prezes KŻ "Zdzichtex" - Zdzisław Czarny.

Przypomnijmy, że pod koniec lipca na lubelskim torze rozegrana została pierwsza runda pucharu MACEC. Udział w imprezie wzięli wówczas zawodnicy z Polski, Rumunii, Węgier czy Ukrainy.

Źródło artykułu:
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (0)