W podcaście "Inkubator" Misa Baculov zaskoczył słowami o swoim odżywianiu. Serbski trener kick-boxingu podkreśla, że jest w doskonałej formie i to pomimo faktu, iż nie trenuje tak ciężko jak podczas swojej kariery. Twierdzi, że pomaga mu wysokobiałkowa dieta. Tygodniowo je 150 jajek oraz kilogram mięsa dziennie! Baculov opisał, jak wygląda jego przeciętny dzień.
- Wstaję o piątej lub szóstej rano i robię poranne ćwiczenia cardio, bo wtedy nie mam w sobie węglowodanów, po prostu spalam tłuszcz. Na tym pierwszym treningu dobrze się pocę, potem dużo jem - wyjaśniał w podcaście "Inkubator", cytowany przez austriacki portal kosmo.at.
- Najpierw piję koktajl proteinowy, biorę prysznic, a potem zjadam dziesięć jajek. Oczywiście to nigdy nie są same jajka, dodaję też szynkę i robię naprawdę mocny posiłek. Godzinę, dwie później przygotowuję płatki owsiane lub kaszę białkową, potem jem kurczaka, wołowinę, z ryżem. Jem też ziemniaki z mięsem, bo mam taką przemianę materii, że je spalam - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wkrótce skończy 47 lat. Jedno u "Pudziana" się nie zmienia
Dieta Baculova jest bogata nie tylko w białko, ale także w kalorie. - Średnia dieta wynosi 5000 kalorii dziennie, a gdy przybierałem na wadze, zwiększałem ją do 8000 - podkreślił.
Serb przyznał również, że biały chleb i makarony z białej mąki nie są częścią jego diety. Mimo to, czuje osobiście, że jego forma jest naprawdę wysoka.
Tak spora liczba kalorii przekłada się na częste wizyty w toalecie. - Chodzę do niej około sześciu razy dziennie - podkreślił.
Tak wygląda Misa Baculov:
Czytaj także:
Szpilka chce głośnego rewanżu. I to w formule MMA