24-letni Jarosław Daschke jest niezwykle utytułowanym zawodnikiem w amatorskim kickboxingu, był uczestnikiem MŚ i ME WAKO. Dwukrotnie był finalistą Pucharu Świata. Jako amator zdobywał tytuły mistrza Polski w formule Low-Kick i K-1. Swój warsztat kickboxerski wzbogacał także sukcesami w boksie, gdzie wygrywał pojedynki amatorskie.
[ad=rectangle]
Na zawodowym ringu ma wygranych pięć pojedynków zawodowych, w tym dwa niezwykle cenne zwycięstwa nad mistrzem świata Artemem Voskoboynikovem z Białorusi i ostatnie z czerwca nad utalentowanym Sebastianem Rajewskim z Płocka.
- Bardzo się cieszę z możliwości udziału w gali FEN 4 i walki przed własną publicznością. Znam swojego rywala, bo walczyłem z nim na amatorskim ringu i pokonałem go. Teraz pokonam go po raz drugi. Mam nadzieję, że na zawodowym ringu zwyciężę ponownie i efektownie - powiedział Jarosław Daschke o swoim występie. Gdańszczanin trenuje w GKS Champion pod okiem trenera Bogdana Bliźniaka.
Liczący 27 lat Łukasz Gawlik także był mistrzem Polski w formule K-1, mając stoczonych 55 walk amatorskich z wysokim procentem zwycięstw. Tytuł zdobył w 2010 roku w Starachowicach a później trzykrotnie miał brązowe medale w latach 2012-2014. Brązowy medal na Pucharze Świata w 2010 i 2011 roku także potwierdził jego klasę.
- Wierzę w swoje zwycięstwo w zawodowym debiucie, nawet przeciwko tak dobremu zawodnikowi jak Jarek Daschke. Walczyłem z nim i znam jego dobre i słabe strony. Wiem, że walczy u siebie, jednak to nie publiczność wyjdzie za niego do ringu. Tam będzie sam, a ja będę czekał na niego i to moja dłoń będzie podniesiona do góry na koniec walki - zaznaczył bojowo nastawiony Łukasz Gawlik. Piotrkowianin trenuje pod nadzorem trenera Krzysztofa Tomy w klubie Tom Center.