To wielki szok dla środowiska kickboxingu w Bośni i Hercegowiny. Zanna Albinović miała tylko 17 lat, a już mogła się pochwalić sukcesami na arenie międzynarodowej. W jej kraju uważano ją za wielki sportowy talent.
"Niech Bóg zmiłuje się nad naszą złotą Zanną, którą pokochaliśmy. Zanna zostanie zapamiętana jako dziewczyna, która wniosła swój wkład, występując dla drużyny kickboxingu i broniąc barw swojego kraju" - napisano w komunikacie Bośniackiego Związku Kickboxingu.
Jej śmierć wywołała wielki smutek. Na razie jednak nawet lokalne media nie informują o szczegółach tej sprawy. Nie wiadomo więc dokładnie, co było przyczyną zgonu tak młodej sportsmenki.
Wielka żałoba zapanowała w klubie Spartak z miejscowości Breza. To właśnie jego barwy reprezentowała Albinović, biorąc udział w różnych międzynarodowych zawodach sportowych.
"Wieloletnia zawodniczka naszego klubu przeniosła się do lepszego świata. Czujemy ogromny ból, nigdy o Tobie nie zapomnimy. Niech Allah obdarzy Cię rajem i pokojem" - można przeczytać we wzruszającym wpisie Spartaka, który na znak żałoby zmienił w mediach społecznościowych logo klubu na czarne.