2 minuty i 44 sekundy przez zakończeniem drugiej rundy Grigorian odwrócił się od rywala, a ten go znokautował potężnym prawym ciosem.
Kiedy Groenhart rozpoczął świętowanie dwóch kibiców rzuciło się na kickboksera i zasypało go gradem ciosów.
One of the craziest things I've ever seen at a fight. pic.twitter.com/ijAdtuF1NL
— Todd Grisham (@GrishamMMA) 10 czerwca 2017
- Jacyś goście mnie złapali i zaczęli bić. Ich ciosy trafiły w brodę i zęby. Myślę, że mam złamaną szczękę. Boli - powiedział tuż po zdarzeniu.
- Byłem już w narożniku i zobaczyłem zbliżających się napastników. Podszedłem do tego w stylu: "dajcie spokój, to jest sport, takie rzeczy się zdarzają". Niektórzy reagują zbyt emocjonalnie. To jest sport, który w domach oglądają małe dzieci. Nie można wchodzić do ringu i się tak zachowywać - dodał oburzony.
ZOBACZ WIDEO Wojciech Szczęsny: Nie sądzę, że to przełom jeżeli chodzi o obsadę bramki