Ten wypadek wstrząsnął Polską. Kolarze utworzyli zbiórkę dla rodziny zmarłego kolegi

Getty Images / Getty Images/PAP / Na mniejszym zdjęciu straż pożarna i policja/PAP, większe zdjęcie: przejazd rowerzystów/Getty Images
Getty Images / Getty Images/PAP / Na mniejszym zdjęciu straż pożarna i policja/PAP, większe zdjęcie: przejazd rowerzystów/Getty Images

18 maja w Przypkach pod Tarczynem w woj. mazowieckim miał miejsce tragiczny wypadek. Pijany kierowca wjechał w grupę kolarzy. Jeden z nich zginął, a kilku trafiło do szpitala. Ku pamięci zmarłego została utworzona zbiórka oraz kolarska ustawka.

Kierowca, który spowodował wypadek, uciekł z miejsca zdarzenia. W nocy z 18 na 19 maja trafił jednak w ręce policji. Następnie okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Przez jego brawurową jazdę śmierć poniósł jeden z kolarzy - Tomek. Teraz jego koledzy utworzyli zbiórkę dla jego rodziny, ale również dla drugiego z kolarzy - Pawła, który obecnie przebywa w szpitalu, gdzie po wypadku został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.

Zbiórka została utworzona w serwisie zrzutka.pl. Autorzy opublikowali długi opis, w którym wyjaśniają wiele rzeczy.

"Żadne pieniądze nie zwrócą człowiekowi życia. To oczywiste. Żadna kwota nie zwróci męża, ojca, brata... Ale nie możemy tego tak zostawić, czujemy się w moralnym obowiązku pomóc rodzinie tragicznie zmarłego śp. Tomka w taki sposób, w jaki możemy. Dlatego prosimy Was o wsparcie. Nie dla nas. Prosimy o wsparcie dla osieroconej rodziny oraz pozostałych poszkodowanych, przed którymi długie tygodnie i miesiące walki o powrót do pełnej sprawności. Zdajemy sobie sprawę, że to nie uśmierzy bólu rodziny. Pomoże jednak z pewnością w organizacji pochówku, oraz w dochodzeniu swoich praw przed sądem - zarówno karnym jak i cywilnym. Tyle możemy i chcemy zrobić" - czytamy w części opisu.

"Zrzutka ta organizowana jest przez grupę kolarzy amatorów "SzoSza - Szosowe Szaleństwo" (w porozumieniu i za zgodą rodzin Tomka i Pawła), ale sami nie dalibyśmy rady. Dlatego bardzo dziękujemy wszystkim grupom kolarskim (ciężko wymienić wszystkich, którzy nas wspierają w tej akcji), stowarzyszeniom, drużynom, indywidualnym kolarzom, sklepom rowerowym i ogólnie całemu środowisku kolarskiemu, za to, że nas wspieracie w tej akcji" - dodano.

Obecnie zebrano już ponad 177 tys. złotych. Jako cel obrano kwotę 200 tys. Wobec takiej tragedii liczy się każda złotówka wpłacona na rzecz rodziny zmarłego oraz poszkodowanych.

Msza żałobna śp. Tomka odbędzie się w środę, 25 maja o godz. 11:00 w Kościele Parafialnym p.w. Najświętszej Maryi Panny w Warszawie. W ten sam dzień kolarze zamierzają oddać hołd zmarłemu i przejadą wspólnie trasę, która okazała się jego ostatnią. Przejazd będzie połączony ze zbiórką, a każdy uczestnik przejazdu ma otrzymać koszulkę z napisem: "STOP Agresji na drodze".

Wszystkie szczegóły dotyczące zbiórki i kolarskiej ustawki można znaleźć poniżej:

Szczegóły kolarskiej ustawki:
https://www.facebook.com/events/5746620895352710/?active_tab=about

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
23.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że całe kolarskie środowisko, w tym Warszawska Masa Krytyczna połączyły swoje rowery i serca, by wspomóc rodzinę śp. kolarza, który zginął pod Tarczynem. Gratulacje dla kolarzy-amatorów.