W niedzielę zawodniczki rywalizowały w najtrudniejszym etapie tegorocznego Tour de France Femmes. Najlepsza na tym odcinku okazała się Demi Vollering, zaś Katarzyna Niewiadoma dojechała na metę jako czwarta.
To w zupełności wystarczyło. Niewiadoma obroniła przewagę w klasyfikacji generalnej i zagwarantowała sobie zwycięstwo w całym wyścigu nad Sekwaną. Kolarka wytrzymała wysokie tempo.
29-latka odniosła zdecydowanie największy sukces w swojej dotychczasowej karierze sportowej, dlatego jej reakcja nie może dziwić. Najwyraźniej początkowo sama nie mogła uwierzyć w to, czego dokonała.
ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich
Po zakończeniu zawodów w niedzielę, reprezentantka Polski była wyczerpana. Niewiadoma przysiadła obok swojego roweru, a następnie zalała się łzami. Ten obrazek naprawdę chwyta za serce.
Co warte podkreślenia, w ostatecznej klasyfikacji Niewiadoma ma zaledwie czterosekundową przewagę nad Vollering, która zakończyła zmagania na drugiej pozycji.
Czytaj więcej:
Co tam się stało? Polka wygrała Tour de France!