Michał Kwiatkowski: Wierzę, że możemy osiągnąć coś więcej w Tour de France

Michał Kwiatkowski był jednym z bohaterów 10. etapu Tour de France. Polak jeszcze kilka kilometrów przed metą jechał na prowadzeniu, lecz na ostatnim podjeździe nie wytrzymał szybkiego tempa.

W tym artykule dowiesz się o:

Dziesiąty etap Tour de France Michał Kwiatkowski zakończył na 24. miejscu, lecz jeszcze 9 kilometrów przed metą prowadził. Polak przez długi czas był wirtualnym liderem Tour de France i wielu kibiców liczyło na to, że wywalczy żółtą koszulkę lidera najważniejszego wyścigu kolarskiego na świecie. Niestety, "Kwiato" na ostatnich kilometrach nie wytrzymał tempa. - Dzięki pomocy Tony'ego Martina miałem szansę nie tylko wygrać etap, ale nawet zdobyć żółtą koszulkę. Jednak żeby to zrobić, to trzeba mieć "nogę". Jestem bardzo wdzięczny Tony'emu. To co on zrobił było niesamowite. Na ostatnim podjeździe nie mogłem jednak utrzymać tempa - powiedział polski kolarz.
[ad=rectangle]
Kwiatkowski po dziesięciu etapach sklasyfikowany jest na 13. pozycji w "generalce". - Wtorek jest dniem odpoczynku i mam nadzieję, że odzyskam siły, by być gotowy na następny tydzień ścigania. Wraz z całą ekipą nie poddajemy się i zawsze staramy się uzyskać jak najlepszy wynik. Wierzę, że możemy osiągnąć coś więcej w tym wyścigu. Mam wsparcie wśród kolegów z zespołu i moje morale wciąż jest wysokie - przyznał Kwiatkowski w rozmowie z oficjalną stroną Omega Pharma-Quick Step.

Źródło artykułu: