San Luis: Młodszy Haedo zdobywa etap i trzy koszulki

Krzysztof Straszak 21.01.2009, 18:03

W poniedziałek był trzeci, na drugim etapie zwyciężył. Luis Sebastian Haedo, młodszy z argentyńskich braci wygrał drugi etap Tour de San Luis i został liderem największego wyścigu kolarskiego w Ameryce Południowej. Wespół z dwoma partnerami uciekał przez lwią część trasy.

W tym artykule dowiesz się o:

Lucas Sebastian Haedo

Towarzyszami ucieczki, która zaczęła się koło 40 km młodszego z braci Haedo byli jego rodak Alfredo Rucero oraz Brazylijczyk Nazaret Prado. - To był dla mnie niesamowity dzień, szczególnie, że zdobyłem te koszulki. Nigdy nie myślałem, że mogę je mieć wszystkie naraz - mówił zwycięzca o założeniu po etapie trykotów lidera trzech klasyfikacji: generalnej, górskiej i punktowej.

Trójka Latynosów miała już 15 min przewagi nad peletonem, który jednak w końcowej fazie trasy za sprawą ekip Diquigiovanni i Andalucia szybko zmniejszał dystans. Niezwykle zmotywowany był Lucero, bo wyścig odbywa się w jego rodzinnych stronach. Haedo i Prado zostawili go jednak za plecami na finiszu na szczycie Mirador del Potrero, który był premią górską pierwszej kategorii.

Etap drugi był jednym z trzech z podjazdem na metę. W środę kolarzy czeka dwudziestokilometrowa jazda na czas. Lider Haedo faworytem nie jest i prawdopodobnie biało-błękitną koszulkę lidera wyścigu znów założy inny zawodnik. W zapasie ma jeszcze koszulkę najlepszego górala i, po wygraniu dwóch lotnych premii, sprintera.

18. na Mirador del Potrero był Ivan Basso, lider ekipy Liquigas. Jego poczynania pilnie śledzą Włosi, bo jest to ich faworyt w obchodzącym setną rocznicę Giro d'Italia. - Jeszcze w takim wyścigu jak ten nie jechałem. Po etapie pakują nas w autokar, rowery w ciężarówkę i jedziemy do hotelu - mówi Basso dla "La Gazzetta dello Sport". - Najgorsze, że ostatnio przejechał koło nas motocykl z czterema ludźmi. Ale są i przyjemniejsze niezapomniane momenty jak ten kiedy przed pierwszym etapem podeszła do mnie kobieta, która powiedziała, że nadała synowi imię Ivan, bo urodził się 28 maja 2006 roku, czyli wtedy kiedy wygrałem Giro. To niesamowite - dodał.

4. edycja Tour de San Luis, Argentyna, kategoria 2.1

2. etap: San Luis, La Toma - Mirador del Potrero, 174,4 km

wtorek, 20 stycznia

wyniki:

1. Lucas Sebastian Haedo (Argentyna, Colavita Sutter Home) 4:14,57 (średnia: 41,043 km/h)

2. Nazaret Prado (Brazylia) ten sam czas

3. Alfredo Lucero (Argentyna A) + 3 s

4. Carlos José Ochoa (Wenezuela, Diquigiovanni) + 2,13 min

5. Jose Rodolfo Serpa Perez (Kolumbia, Diquigiovanni) + 2,16

6. Xavier Tondo (Hiszpania, Andalucía - Cajasur) + 2,18

7. Jorge Giacinti (Argentyna A) + 2,26

8. Ignacio Pereyra (Argentyna U23) + 2,28