Mediolan-Sanremo: najpiękniejszy dzień w życiu Cavendisha

Jako pięćdziesiąty obcokrajowiec i drugi reprezentant Wielkiej Brytanii triumfował w sobotę w setnej edycji klasyku Mediolan-Sanremo Mark Cavendish (Columbia). Na podium Heinrich Haussler i Thor Hushovd (obaj Cervelo).

W tym artykule dowiesz się o:

Tom Simpson wjeżdżając w 1964 roku na metę Sanremo rozpoczął wielki rozdział swojej kariery zastopowanej potem śmiercią na górze Ventoux. Wielka przyszłość stoi teraz przed Markiem Cavendishem, który już w wieku 23 lat zdobył glorię w jednym z najtrudniejszych i najdłuższych wyścigów klasycznych świata.

Finisz zaczął z dalszej pozycji. Mało który z fachowców, byłych i obecnych mistrzów szosy, wskazywał go jednak jako kandydata do zwycięstwa. Ale, że wszystko w setnej edycji Classicissimy rozstrzygnęło się w sprincie, w którym Cavendish jest prawdziwym specjalistą, co udowodnił chociażby w ubiegłym sezonie wygrywając sześć etapów Giro d'Italia i Tour de France, nie mógł zmarnować swojej szansy i teraz. Tym bardziej, że partnerzy z ekipy Columbia-Highroad konwojowali go przez wszystkie wzniesienia, aż na bulwar im. Italo Calvino.

Pierwszym, który zaatakował na ostatnich kilkuset metrach był Heinrich Haussler, który wydawało się, że tworzył korytarz dla Thora Hushovda, swojego doświadczonego kompana, którego miał prowadzić na finiszu. Za plecy niemieckiego Australijczyka wysunął się jednak Cavendish, którego niesamowite przyspieszenie dało mu triumf, o jakim on sam był przekonany szybciej niż obserwatorzy pasjonującej walki na "kresce". Fotofinisz wyjaśnił, że kwestia pierwszego i drugiego miejsca wyniosła ok. 10-15 cm.

Następca Zabela

Cavendish po triumfie w Sanremo wysunął się na prowadzenie wśród kolarzy, którzy odnieśli w sezonie najwięcej zwycięstw. Anglik wygrał wcześniej po dwa etapy w wyścigach Dookoła Kataru i Kalifornii, a w poprzednim tygodniu jeden w Tirreno-Adriatico.

Jego mentorem jest Erik Zabel, obecny również w Sanremo, czterokrotny król tego klasyku. W tym sezonie torowym niemiecki supersprinter, zwycięzca dwudziestu etapów wielkich tourów, sześciokrotnie z rzędu najlepszy sprinter Tour de France, zakończył bogatą karierę. Razem z Cavendishem pokonywał ostatnio wzniesienia kolejnej edycji Giro d'Italia.

Popularny Cav ma dom we włoskiej Quarracie, ale na stałe mieszka w Manchesterze, gdzie w 2008 roku zdobył mistrzostwo świata w wyścigu amerykańskim. W sobotę, dokładnie tydzień po wielkim triumfie na wybrzeżu Liguryjskim, stanie do obrony tego tytułu na polskiej ziemi, w Pruszkowie. Niezdecydowanych obejrzeć jego zmagania chyba wystarczająco zmotywował.

Będąc trzeci rok w profesjonalnym kolarstwie odniósł prawie 40 zwycięstw. Już w sezonie 2008 mówiło się o nim, jako o najlepszym sprinterze świata.

Gospodarze poddali

Co najmniej trzech wielkich postaci zabrakło na starcie pod zamkiem Sforzesco w Mediolanie. Z powodów rodzinnych i kondycyjnych nie przyjechał Szwajcar Fabian Cancellara (Saxo Bank), mistrz olimpijski i obrońca tytułu. Rehabilituje się po złamaniu żeber poprzedni, i to dwukrotny król Sanremo, Hiszpan Oscar Freire (Rabobank), a w ostatnią środę poharatał się na treningu mający zastąpić Cancellarę w ekipie Saxo Bank Luksemburczyk Frank Schleck.

Włosi nie mogli natomiast liczyć na swojego mistrza świata, Alessandro Ballana (Lampre), który został zaatakowany przez wirus. W noc poprzedzającą start na problemy gastryczne cierpiał Mirco Lorenzetto, piąty w poprzednim sezonie, mający zastąpić w ekipie Lampre nie tylko Ballana, ale i Damiano Cunego. Zespół kierowany przez Giuseppe Saronniego został rozłożony na łopatki już przed startem.

Inne sławne nazwiska nie dojechały nad morze Liguryjskie z zupełnie innych, bardziej bolesnych, powodów. Już na 30. km, kiedy nie było jeszcze mowy o żadnych wspinaczkach, w trzyosobowej kraksie ucierpiał Australijczyk Stuart O'Grady (Saxo Bank), który razem z kolegami nieszczęśnikami musiał wycofać się z trasy.

Do szpitala z podejrzeniem złamania obojczyka został odwieziony po upadku w dalszej części dystansu Amerykanin Tyler Farrar (Garmin), kolejny sprinter, który pokazał swoje możliwości podczas Tirreno-Adriatico.

Na szosie podczas podjazdu na Turchino leżał również Tom Boonen (Quick Step), ale po zmianie roweru pragnący w końcu wygrać "klasyk wiosny" Belg szybko wrócił na trasę.

Pełna kontrola ucieczki

Gdy trasa zaczynała już piąć się nieco do góry, po ponad 100 km jazdy, udanie zaatakowała pierwsza grupa kolarzy, który miała prowadzić potem większość wyścigu. W jedenastoosobowej czołówce, która szybko zyskała 5 minut przewagi nad peletonem, znaleźli się: Sebastian Lang (Silence-Lotto), Bernhard Eisel (Columbia), Giampaolo Cheula (Barloworld), Thomas Bertolini (Diquigiovanni), Michaił Ignatiew (Katiusza), Jurij Kriwcow (Ag2r), Sébastien Turgot (Bouygues Telecom), Christophe Le Mevel (Francaise des Jeux), Maksim Biełkow (ISD), Kasper Klostergaard (Saxo Bank) i Maarten Tjallingii (Rabobank).

Po wspinaczce na Turchino następował ekstremalnie długi zjazd, a przed kolejnym wzniesieniem, pierwszym poważnym, Le Manie, peleton tracił do uciekających prawie trzy minuty, ale ten czas regularnie topniał.

Przegrupowanie ucieczki utworzyło nową, czteroosobową czołówkę (Cheula, Turgot, Ignatiew, Le Mevel) podczas wjazdu na Manie. Szybko jednak liczebność prowadzących się podwoiła (dołączyli Kriwcow, Klostergaard, Tjallingii i Biełkow), a ich przewaga nad peletonem ustabilizowała na poziomie 2,30 min.

Przed dwoma decydującymi podjazdami, Cipressa i Poggio, znajdowały się trzy mniejsze pagórki. Na trzecim z nim, Bercie, zaatakował Turgot. Francuz wiedział, że grupa pościgowa jest już tylko niewiele ponad minutę za plecami jego i jego współtowarzyszy.

Ośmiu śmiałków zostało dościgniętych u podnóża Cipressy. Rozpoczęła się decydująca faza setnej edycji Sanremo.

Bez odważnych ataków

Wspinaczkę prowadzili gospodarze: Michele Scarponi (Diquigiovanni), triumfator ostatniego Tirreno-Adriatico, Stefano Garzelli (Acqua & Sapone), były król Giro i Ivan Basso, kolejny były zwycięzca narodowego wyścigu Włochów powracający na wysoki poziom, a także jego partner z Liquigas Vincenzo Nibali, nadzieja Italii w wielkich tourach.

Na prawie 6-kilometrowym podjeździe pod Cipressę ok. czterdziestoosobowa grupa jechała spokojnie. Inaczej miało być w drodze na Poggio. Na zdecydowane wybicie się na czoło nie ośmielili się jednak prowadzący Davide Rebellin (Diquigiovanni) oraz Pozzato, któremu rok wcześniej właśnie na tym wzniesieniu uciekł Cancellara.

Gdzie faworyci?

Klasyk Sanremo znów rozstrzygnął się po sprincie z grupy. Na dalszych pozycjach pozostali faworyci, którzy utrzymali się po wszystkich trudnościach wyścigu: Daniele Bennati (6. lokata), Boonen (15.), czy uważany na faworyta nr. 1 Alessandro Petacchi (5.). Ostatnim człowiekiem, który wjechał na metę nie mając rywali tuż za plecami był w 1994 roku Giorgio Furlan.

Drugi po Petacchim były triumfator Sanremo, Pozzato, był 22. w głównej grupie. Luis Leon Sanchez (Caisse d'Epargne), zwycięzca Paryż-Nicea, był 34. ze stratą 7 sekund. Zaraz potem metę przekroczyli Rebellin oraz George Hincapie, dzielnie "ciągnący" Cavendisha na podjazdach. Basso przyjechał 44. (14 sekund straty) razem z Franco Pellizottim, Scarponim, Nibalim i Garzellim.

Do Sanremo nie dojechało m.in. sześciu kolarzy z pierwszej ucieczki, mistrz Włoch Filippo Simeoni (Flaminia) czy niemiecki sprinter Gerald Ciolek (Milram).

Nie startowali w pierwszym w sezonie wielkim monumencie kolarstwa Polacy.

100. edycja Milano-Sanremo, wyścig historyczny

Mediolan - Sanremo, 298 km

sobota, 21 marca 2009

wyniki (ukończyło 162 ze 196):

1. Mark Cavendish (Wielka Brytania, Columbia-Highroad) 6:42,45 (śr. 44,420 km/h)

2. Heinrich Haussler (Niemcy, Cervélo TestTeam) ten sam czas

3. Thor Hushovd (Norwegia, Cervélo TestTeam) + 2 s

4. Allan Davis (Australia, Quick Step)

5. Alessandro Petacchi (Włochy, LPR Brakes)

6. Daniele Bennati (Włochy, Liquigas)

7. Aitor Galdos (Hiszpania, Euskaltel - Euskadi)

8. Enrico Rossi (Włochy, Ceramica Flaminia)

9. Luca Paolini (Włochy, Acqua & Sapone)

10. Peter Velits (Słowacja, Milram) wszyscy ten sam czas

ostatni zwycięzcy: 2008 Fabian Cancellara (Szwajcaria); 2007, 2004 Oscar Freire (Hiszpania); 2006 Filippo Pozzato (Włochy); 2005; Alessandro Petacchi (Włochy); 2003 Paolo Bettini (Włochy); 2002 Mario Cipollini (Włochy); 2001, 2000, 1998, 1997 Erik Zabel (Niemcy); 1997 Andei Tchmil (Belgia); 1996 Gabriele Colombo (Włochy); 1995 Laurent Jalabert (Francja)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.