Mowa nienawiści na Tour de Romandie

East News / Karim Sahib/AFP / Abu Dhabi Tour 2017 - etap na torze Formuły 1 Yas Marina
East News / Karim Sahib/AFP / Abu Dhabi Tour 2017 - etap na torze Formuły 1 Yas Marina

Kolarz Team Sky Gianni Moscon podczas trzeciego etapu wyścigu Tour de Romandie obraził Kevina Rezę z FDJ. Docinki były rasistowskie. Peleton jest w szoku.

W tym artykule dowiesz się o:

Incydent ujrzał światło dzienne za sprawą kolegi Rezy z FDJ Sebastiana Reichenbacha. - To szokujące, że w peletonie wciąż są głupcy, którzy używają rasistowskich obelg w zawodowym peletonie. Jesteście wstydem dla naszego sportu - napisał Szwajcar na Twitterze.

Władze Team Sky nie schowały głowy w piasek. Dyrektor Nicolas Portal potwierdził, że doszło do incydentu i nazwał go "nieakceptowalnym". Zapowiedział też, że Moscon po zakończeniu wyścigu zostanie ukarany. Czeka go wewnętrzne postępowanie dyscyplinarne.

Nie wiemy, jakich dokładnie słów użył Włoch podczas scysji z Rezą. - Na pewno nie były miłe. Jeżeli Kevin zechce, to się nimi publicznie podzieli - ucina Portal.

Moscon jeszcze tego samego dnia przeprosił Rezę. A w sobotę rano razem z przedstawicielem Team Sky jeszcze raz odwiedził czarnoskórego Francuza. FDJ poinformował później, że kolarz przyjął przeprosiny.

Obaj zawodnicy w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie zajmują odległe lokaty. Reza we Francji pracuje na liderów FDJ: Reichenbacha oraz Davida Gaudua. Moscon w Team Sky pomaga zaś Christopherowi Froome'owi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: chwiał się na nogach. Cudem dotarł do mety

Komentarze (2)
avatar
Przemek Wrz
29.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może mi pan Kołsut wytłumaczyć co to jest "mowa nienawiści" ?