- To był ciężki etap! Jutro jedziemy, żeby pomóc Rafałowi Majce wygrać Tour de Pologne - napisał na Twitterze Peter Sagan (Bora-Hansgrohe) po czwartkowym, "królewskim" etapie.
- Rafał starał się i dał z siebie wszystko. Jest drugi w klasyfikacji generalnej z sześciosekundową stratą. Musimy pokazać się z jak najlepszej strony i pomóc mu zwyciężyć - dodał słowacki kolarz na swojej oficjalnej stronie internetowej.
It was a HARD stage!! Tomorrow, we ride to help Rafal win the Tour de @Tour_de_Pologne @BORAhansgrohe https://t.co/qbT6aguTSR
— Peter Sagan (@petosagan) 3 sierpnia 2017
Na szóstym etapie 74. Tour de Pologne kolarze mieli do pokonania 189-kilometrowy odcinek górski z Wieliczki do Zakopanego. W wielkim stylu wygrał Australijczyk Jack Haig (ORICA-Scott), który samotnie wjechał na linię mety w stolicy polskich Tatr. Majka (Bora-Hansgrohe) zajął 8. miejsce, a Sagan, który do etapu przystępował w żółtej koszulce lidera, poniósł duże straty (blisko 16 minut) i nie liczy się już w walce o zwycięstwo w imprezie.
W piątek kolarzy czeka siódmy - i zarazem ostatni - etap tegorocznego TdP (Bukovina Resort - Bukowina Tatrzańska, 132,5 km). Majka do lidera - Belga Dylana Teunsa z BMC Racing Team - traci sześć sekund.
ZOBACZ WIDEO Kubica wraca do F1? Po co te testy? Wszystko, co chcesz wiedzieć o powrocie Kubicy do bolidu (WIDEO)