Rafał Majka nie wystąpi na MŚ? Selekcjoner kadry ma plan B

Materiały prasowe / Fot. bora-hansgrohe.com / Na zdjęciu: Rafał Majka
Materiały prasowe / Fot. bora-hansgrohe.com / Na zdjęciu: Rafał Majka

Rafał Majka zmaga się z problemami zdrowotnymi i jego występ na kolarskich mistrzostwach świata stoi pod znakiem zapytania. W razie niedyspozycji zastąpić go ma Paweł Poljański.

Rafał Majka narzeka na ból w plecach. To efekt kolizji, w jakiej brał udział podczas Tour de France. Polak przejechał Vuelta a Espana, wygrał nawet jeden etap, ale zmagał się z dużymi trudnościami zdrowotnymi. Polak ma nacisk na nerwy w lędźwiowej części kręgosłupa. Decyzja o tym, czy weźmie udział w mistrzostwach świata ma zapaść najpóźniej w czwartek.

Ewentualna nieobecność Majki na MŚ to duże zmartwienie dla selekcjonera kolarskiej kadry, Piotra Wadeckiego. Majka miał być kluczowym pomocnikiem Michała Kwiatkowskiego. - Pomysł na zmianę muszę mieć cały czas, bo jakby się okazało, że Rafał Majka nie mógłby wystartować, to musimy wstawić zawodnika rezerwowego. Czekam jeszcze na jego decyzję, on przechodzi badania. Więcej będę wiedział w środę, a najpóźniej w czwartek - powiedział Wadecki w rozmowie z WP SportoweFakty.

Jeśli występ Majki w Bergen będzie wykluczony, to jego zastępcą będzie Paweł Poljański. - Jest w bardzo dobrej dyspozycji i znakomicie sprawdza się w roli pomocnika. On jest pierwszym rezerwowym. Na co dzień w swoim zespole jest pomocnikiem i doskonale wie jak to się robi. Podczas Vuelty udowodnił, że jest w wysokiej formie - przyznał Wadecki.

Zarówno Paweł Poljański, jak i Tomasz Marczyński z dobrej strony pokazali się podczas Vuelty. Drugi z nich wygrał dwa etapy. Z kolei Poljański zajmował miejsca w ścisłej czołówce. Marczyński kilka dni temu w ostrym tonie wypowiedział się na temat trenera Wadeckiego. - Patrząc na to, jaki miałem sezon, fakt, że nie znalazłem się w kadrze na MŚ jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Oczywiście nie będę płakał z tego powodu i jak zawsze dalej będę robił swoje - powiedział w rozmowie z naszosie.pl Marczyński.

ZOBACZ WIDEO Hat-trick Messiego, udany debiut Dembele - zobacz skrót meczu FC Barcelona - Espanyol [ZDJĘCIA ELEVEN]

Wyniki 33-latka podczas Vuelty nie miały wpływu na decyzję Wadeckiego. - Nie chodzi o to czy dwa wygrane etapy Marczyńskiego mnie przekonały. Łatwiejsza byłaby decyzja, gdyby w Norwegii można było wystawić dziewięciu zawodników, ale możemy korzystać tylko z sześciu kolarzy. Cała piątka, która pojedzie - poza Michałem Kwiatkowskim - to są ludzie nastawieni wyłącznie na pomoc - ocenił Wadecki.

- Gdyby było dziewięciu kolarzy, można by było pomyśleć o tym dziewiątym jako o zapasowym liderze. W razie czego byłby on planem B. Wtedy mógłby to by być Marczyński, ale w wypadku kiedy dobierały pięciu pomocników do jednego lidera, to muszą to być zawodnicy znający się na swojej pracy, wykonujący ją bardzo dobrze. W tym wypadku Paweł Poljański jest osobą, która na pewno się sprawdzi w przypadku gdyby zabrakło Rafała Majki - zakończył selekcjoner kolarskiej reprezentacji Polski.

Źródło artykułu: