Team Sky ogłosił skład zespołu na nadchodzący wyścig Giro d'Italia. Kenny Elissonde zastąpi Philipa Deignana. Liderem, wbrew doniesieniom dyskwalifikacji za stosowanie dopingu, będzie Christopher Froome.
- Byliśmy na podium wyścigu, ale nigdy go nie wygraliśmy, to nasz cel. Chris wyrusza również po triumf indywidualny. Każdy, kto interesuje się kolarstwem, wie, jakie to będzie trudne. Dysponujemy silnym i wszechstronnie utalentowanym zespołem, który wspiera Chrisa. Każdy będzie miał swój wkład w sukces - powiedział "The Guardian" Dave Brailsford, szef Team Sky.
Przypomnijmy, że w organizmie kolarza, podczas zeszłorocznego wyścigu Vuelta a Espana, wykryto dwukrotne przekroczenie salbutamolu. Ze względu na astmę, na którą cierpi Brytyjczyk, ma prawo stosować ten środek, jednak do pewnego poziomu. W tym wypadku został on przekroczony.
Od tego wydarzenia (wrzesień 2017) minęło ponad pół roku. Na razie ani władze UCI (Międzynarodowa Unia Kolarska), ani WADA (Światowa Agencja Antydopingowa) nie ukarały, ani nawet nie zawiesiły kolarza.
Udział czterokrotnego zwycięzcy Tour de France w rozpoczynającym się 4 maja Giro, jak widać nie jest zagrożony. Marzeniem Froome'a jest wygranie w jednym roku Giro d'Italia, Tour de France i Vuelta Espana. W tym roku może mu się to jednak nie udać. Organizatorzy zamierzają skorzystać z zapisu w regulaminie, który mówi o ochronie dobrego wizerunku wyścigu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Moda na Ulę Radwańską