Vuelta a Espana 2018: Michał Kwiatkowski uspokoił kibiców po kraksie. "Wszystko w porządku"
Michał Kwiatkowski krzywił się z bólu po upadku na 15. etapie Vuelta a Espana. Na szczęście jego dalszy udział w wyścigu nie jest zagrożony.
Pierwsze ujęcia mogły zaniepokoić kibiców. "Kwiato" krzywił się z bólu, trzymając się za żebra. Zdołał jednak się pozbierać i ukończyć etap - na 73. miejscu, z ponad 23-minutową stratą do zwycięzcy Thibauta Pinota. W klasyfikacji generalnej Polak spadł na 26. miejsce.
Na szczęście okazało się, że Kwiatkowski nie doznał poważnych obrażeń i będzie mógł kontynuować rywalizację w Vuelta a Espana. Kolarz uspokoił kibiców za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Niestety nie było szansy na reakcję, gdy Alex Geniez upadł tuż przede mną. Ze mną wszystko w porządku, mam nadzieję, że z nim również. Trzymajcie kciuki za to, żeby w tym sezonie skończył się pech" - napisał mistrz świata z 2013 r.
Unfortunately there was no chance to react, when Alex Geniez fell just in the front of me. I'm fine and hope that he's as well. Fingers crossed for the bad luck to be over this season #LaVuelta18 @TeamSky
— Michał Kwiatkowski (@kwiato) 9 września 2018
@GettySport pic.twitter.com/rV2aOTafW0
Poniedziałek jest dniem przerwy w wyścigu. We wtorek odbędzie się 16. etap - jazda indywidualna na czas (Santillana del Mar - Torrelavega, 32 km).