24-letni kolarz to dwukrotny triumfator Tour de Rwanda. Aktualnie jest związany z francuską grupą Pays des Olonnes Cycliste Cote de Lumiere, ale jego kontrakt wygaśnie w przyszłym miesiącu.
Następnie Valens Ndayisenga stanie się wolnym zawodnikiem. Bez pracy ma jednak długo nie pozostać, bowiem, jak informuje "The New Times", zawodnik z Rwandy znalazł się na celowniku grupy z Polkowic.
- Ndayisenga prowadzi zaawansowane rozmowy z CCC Sprandi Polkowice. Transakcja ma zostać sfinalizowana do końca tego roku - donosi "The New Times", dodając, że Ndayisenga rozmawia też z innymi zespołami z Europy.
Pytanie, czy w przypadku Polkowic chodzi o CCC Team czy CCC Sprandi Polkowice. Ten drugi będzie jeździł w 3. lidze, będąc rezerwami Pomarańczowych.
O ile przyszłość Ndayisengi pozostaje pod znakiem zapytania, o tyle wiadomo już, że co najmniej do początku sezonu 2019 24-latek nie wystąpi w żadnych zawodach. Spowodowane jest to kontuzją barku, której doznał w ubiegłym tygodniu.
- Sezon już się dla mnie skończył. Lekarze stwierdzili, że na pewno nie wrócę do listopada. Nie ukrywam, że negocjuję z kilkoma zespołami, rozważam różne oferty - komentuje Ndayisenga.
ZOBACZ WIDEO Polska - Portugalia. Robert Lewandowski: Po jednym meczu nie wszystko będzie wyglądało tak jak trzeba