Nie próbował nawet na finiszu dotrzymać koła obu rywalom w walce o końcowe zwycięstwo Alberto Contador (Astana). Hiszpan, dla którego nie ma dziś większego celu niż ponowny triumf w Tour de France, wypada z gry o żółtą koszulkę w Dauphiné Libéré, tracąc do liderującego rodaka ponad minutę.
Evans, jedyny który może realnie myśleć jeszcze o triumfie w niedzielę, wygrał z Valverde finisz o trzecie miejsce, ale wobec braku w regulaminie bonifikat czasowych wciąż ma tę samą stratę do lidera Caisse d'Epargne. Ten na czoło klasyfikacji generalnej wspiął się w czwartek na Ventoux, gdy gestem wielkiego mistrza zostawił zwycięstwo etapowe naszemu Sylwestrowi Szmydowi (Liquigas), w sobotę szesnastemu z prawie czterominutą stratą.
Zwycięzca, 34-letni Moncoutié, zamknął piękną pętlą swoje trzynaście dotychczasowych sezonów w zawodowym kolarstwie, bo też pierwszy sukces indywidualny odniósł właśnie na etapie Dauphiné Libéré w 1999 roku. Najważniejsze punkty w jego życiorysie to oczywiście dwie wiktorie w Tour de France: w 2004 roku w Figeac i rok potem w Digne les Bains. W tym sezonie wygrał etap Tour Méditerranéen.
Jako specjalista od jazdy w górach, triumfator okraszonej wygranym etapem ubiegłorocznej rywalizacji wspinaczy w Vuelta a España, podjął się wyzwania w Wysokich Alpach, na ponad 14-kilometrowym podjeździe na metę. Na prowadzenie wyszedł gdy do celu pozostawało 10: najpierw dobił do pozostającego dotąd na czele młodego Szwajcara Mathiasa Franka (BMC), by chwilę potem samemu objąć prowadzenie.
W tym samym momencie, kiedy Moncoutié miał wyjść na pierwszą pozycję, na pedały mocniej nacisnął Evans. Australijczyk, dwukrotnie drugi w Dauphiné Libéré (w tych samych latach również w Tour de France) próbował drugi raz, trzeci, dziesiąty, ale uważni pozostawali i Contador, i Valverde. Zaskoczyła młodzież: Robert Gesink (Rabobank) i Jacob Fuglsang (Saxo Bank), którzy utrzymali się z liderami, a potem rozegrali własny wyścig: o miejsce na podium. Holender, którego wspierał Juan Antonio Flecha, przyjechał na metę na drugiej pozycji, 41 s za Moncoutié. Nieco starszego, ale nie mniej efektownego w górach Duńczyka na ostatnich metrach wyprzedzono.
Ósmy był Vincenzo Nibali, najmocniejszy tego dnia w ekipie Liquigas. Za nim przyjechał Jurgen Van Den Broeck (Silence-Lotto), próbujący wspomagać Evansa. Stracił jeszcze w piątek myślący o podium wyścigu Mikel Astarloza (Euskaltel-Euskadi).
Szmyd wypadł z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej i przestał się liczyć w walce o koszulkę w grochy dla najlepszego wspinacza. Drugi z Polaków, Maciej Bodnar (również Liquigas), dotarł na metę w grupie z opóźnieniem 38,34 min, zostając sklasyfikowanym na 124. miejscu.
Etap ostatni, z Faverges do Grenoble, zawiera trzy premie górskie, ale tylko jedną poważną: na 27 km przed metą pierwszej kategorii przełęcz w St Bernard du Touvet.
61. edycja Critérium du Dauphiné Libéré, Francja, kategoria ProTour
7. etap: Briançon - Saint François Longchamp, 157 km
sobota, 13 czerwca 2009
wyniki:
1. David Moncoutié (Francja, Cofidis) 4:44,26 godz. (śr. 33,118 km/h)
2. Robert Gesink (Holandia, Rabobank) + 41 s
3. Cadel Evans (Australia, Silence-Lotto)
4. Alejandro Valverde (Hiszpania, Caisse d'Epargne) obaj ten sam czas
5. Jacob Fuglsang (Dania, Saxo Bank) + 53
6. Alberto Contador (Hiszpania, Astana) + 55
7. Christophe Le Mével (Francja, Française Des Jeux) + 1,28 min.
8. Vicenzo Nibali (Włochy, Liquigas) + 2,19
9. Jurgen Van Den Broeck (Belgia, Silence-Lotto) + 2,25
10. Mikel Astarloza (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) + 2,32
...
16. Sylwester Szmyd (Polska, Liquigas) + 3,50 min.
124. Maciej Bodnar (Polska, Liquigas) + 38,34
klasyfikacja generalna (po 7/8 etapów):
1. Alejandro Valverde (Hiszpania, Caisse d'Epargne) 23:00,53 godz. (śr. 38,410 km/h)
2. Cadel Evans (Australia, Silence-Lotto) + 16 s
3. Alberto Contador (Hiszpania, Astana) + 1,18 min.
4. Robert Gesink (Holandia, Rabobank) + 2,41
5. Mikel Astarloza (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) + 3,40
6. Jacob Fuglsang (Dania, Saxo Bank) + 4,08
7. Vicenzo Nibali (Włochy, Liquigas) + 4,21
8. Haimar Zubeldia (Hiszpania, Astana) + 5,05
9. David Millar (Wielka Brytania, Garmin-Slipstream) + 5,28
10. Christophe Le Mével (Francja, Française Des Jeux) + 6,19
11. Sylwester Szmyd (Polska, Liquigas) + 6,59
...
126. Maciej Bodnar (Polska, Liquigas) + 1:19,02 godz.
program:
niedziela, 14 czerwca: Faverges - Grenoble, 146 km