We wtorek (14 maja), na ok. sześć kilometrów przed metą 4. etapu Giro d'Italia 2019, doszło do kraksy w peletonie. Leżał w niej m.in. jeden z faworytów Tom Dumoulin, który z grymasem bólu i krwawiącym kolanem ukończył etap - więcej tutaj.
Mniej szczęścia miał Daniel Navarro z grupy Katusha-Alpecin. Hiszpan prosto z trasy został zabrany do szpitala Tor Vergata w Rzymie, gdzie lekarze zdiagnozowali u niego poważne obrażenia.
"Złe wiadomości dla Daniego Navarro, który złamał prawy obojczyk i trzy zebra. Żebra przebiły płuca i doszło do odmy opłucnej w górnej i tylnej części płuca oraz krwioplucia. Będziemy za tobą tęsknić, ale co ważniejsze - szybko wracaj do zdrowia!" - czytamy na twitterowym koncie Katusha-Alpecin.
Bad news for @83Daninavarro who broke his right collarbone as well as 3 ribs. Ribs perforated the lungs and he suffers a lung contusion with a hemothorax with hemoptysis and a pneumothorax at the top and the back of the lung. We will miss you, but more important: get well soon! pic.twitter.com/fIcQXi0Zw6
— Team KATUSHA ALPECIN (@katushacycling) 14 maja 2019
ZOBACZ: Rafał Majka przed Giro d'Italia: Obiecuję, że będziecie ze mnie dumni >>
Przedstawiciel rzymskiego szpitala przekazał mediom, że stan kolarza jest stabilny i pozostanie on pod obserwacją na oddziale intensywnej terapii w Tor Vergata. Dalszy udział Navarro w tegorocznym Giro jest niemożliwy.
ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!