Tour de France: Luksemburscy bracia nie gubią uważnego Contadora

Luksemburczyk Fränk Schleck (Saxo Bank) wygrał w środę siedemnasty etap Tour de France (169,5 km z Bourg Saint Maurice do Le Grand Bornand). Na metę przyjechał razem z liderującym Hiszpanem Albertem Contadorem (Astana) i swoim bratem Andym, z którym przesunęli się na podium wyścigu. Dwa wzniesienia wyeliminowały z walki Hiszpana Carlosa Sastre (Cervélo).

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

Walki na finiszu nie było: Andy przesunął się na trzecią pozycję trzyosobowej grupki, oddając triumf mniej utytułowanemu ostatnio Fränkowi. Śmiało mówiący o ataku na żółtą koszulkę bracia nie odjechali Contadorowi, zwycięzcy Touru sprzed dwóch lat, na dwóch podjazdach i zjazdach, które poprzedziły końcówkę.

Contador i Schleckowie okazali się najmocniejsi na trzecim z alpejskich etapów. 2,18 min. stracili Włoch Vincenzo Nibali (Liquigas) i Amerykanin Lance Armstrong, za którymi przyjechał Niemiec Andreas Klöden (obaj Astana). Trzeci przed etapem w klasyfikacji generalnej Brytyjczyk Bradley Wiggins (Garmin) stracił ponad trzy minuty, a prawie osiem minut mający już i tak jedynie teoretyczne szanse na triumf Sastre, zwycięzca sprzed roku.

Ubyło czujnemu Contadorowi rywali do żółtej koszulki, a żaden nie odrobił do niego nawet sekundy. Andy Schleck, lider klasyfikacji do lat 25, traci 2,26 min., a ósmy dopiero przed startem Fränk Schleck prawie minutę więcej.

Realnie: już tylko luksemburscy bracia mogą przypuścić atak na pozycję madrytczyka, choć z pewnością nie nastąpi to na etapie jazdy na czas w czwartek w Annecy. Czwarty Armstrong, siedem razy król Touru, traci już do kolegi z zespołu prawie cztery minuty, a Klöden, który odpadł od trójki finiszujących zawodników na ostatnim wzniesieniu (15 km przed metą), już 4,44 min.

Gdy dekorowano etapowego triumfatora do mety dojechali jego dwaj koledzy z Saxo Bank: Chris Anker Sørensen i Nicki Sörensen, który cieszył się w podobny sposób w poprzednim tygodniu na etapie w Vittel. Na dekorację nie zdążył Marcin Sapa , który zajął 135. pozycję (ponad 35 minut spóźnienia) i awansował na 143. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Moc braterstwa

Wiosną Fränk Schleck pomógł młodszemu bratu w odniesieniu triumfu w Liège-Bastogne-Liège, co było kolejnym wielkim sukcesem w karierze Andy'ego, nowego mistrza Luksemburga, drugiego kolarza Giro d'Italia 2007.

Fränk sezon ma od Andy'ego gorszy, ale szykował się na Tour, gdzie przed trzema laty wygrał swój pierwszy etap na mitycznej górze Alpe d'Huez. W ubiegłym roku czuwający nad karierą synów Johnny Schleck został starannie przeszukany przez francuską policję, bo miał podobno rozprowadzać substancje dopingujące. Bracia są jednak czystymi wspinaczami.

29-letni, starszy Fränk wygrał w tym roku etap wyścigu Dookoła Kalifornii, a potem etap i klasyfikację generalną swojego narodowego touru. W ubiegłym roku pomógł ekskluzywnemu pomocnikowi, Jensowi Voigtowi, wygrać Tour de Pologne. Pierwsze poważne indywidualne zwycięstwo odniósł wiosną 2006 roku w klasyku Amstel Gold Race. To jego drugi etap wygrany w Tour de France.

Profesjonalistą został w wieku, w którym Andy miał już za sobą fantastyczny występ w Giro. Fränk miał być w lipcu desygnowanym liderem duńskiej ekipy pod kierownictwem Bjarne Riisa, ale to 24-letni brat wykazywał przez ostatnie dwa tygodnie większe możliwości. On też głównie nadawał tempo w środę, na jednym z najciekawszych etapów Wielkiej Pętli w tym roku.

Selekcja wytrwałych

Na Verbier w niedzielę, drugim choć jedynym który wprowadził większe zamieszanie do czoła klasyfikacji generalnej etapie z metą na wzniesieniu, Fränk Schleck był czwarty, a tylko Andy potrafił jako tako podążać za jadącym po triumf Contadorem. Teraz cała trójka była bohaterami etapu do Le Grand Bornard.

Trzeci z alpejskich odcinków mety na podjeździe nie miał, ale trasa była na tyle wymagająca, by z walki o żółtą koszulkę odpadli niektórzy śmiało o niej dotąd myślący. Kuriozum: całą akcję faworytów zaczął Sastre, który stracił następnie siły, a po defekcie również szansę na czołówkę.

Triumfujący przed rokiem wspinacz z Avili zaatakował na 38 km przed metą, u podnóża przełęczy Romme (8.8 km o śr. nachyleniu 8.9 proc.). Szybciej od niego, zwycięzcy dwu górskich etapów podczas tegorocznego Giro, miał wysiąść tylko Francuz Calzati.

Na czele wyścigu znajdował się ówczas rodak Sastre, Barredo (Quick Step), który zmienił na prowadzeniu styranego samotną jazdą Hushovda (Cervélo). Przed faworytami jechała jeszcze grupa niemal dwudziestoosobowa mająca wciąż półtorej minuty przewagi nad peletonem. Ale wraz z pierwszym poważnym (a czwartym z pięciu) podjazdem dnia rozpoczęły się manewry.

Na 5 km przed premią na Romme uformowała się grupka, którą sprowokował atakiem Sastre. Byli tam Contador, Klöden, Schleckowie i najmłodszy uczestnik Touru Kolumbijczyk Uran (Caisse d'Epargne). W tym samym czasie kilkadziesiąt metrów dalej Armstrong chciał się schować za koło nie tak mocnego już w górach, a wciąż zagrażającego Contadorowi Wigginsa.

Gdy o licznej grupie uciekinierów (byli tam i triumfator Giro Mienszow, i lider wspinaczy Pellizotti) przestano już pamiętać, na czoło wyścigu wyszli jeszcze na podjeździe pod Romme Schleckowie i dwójka z Astany: Contador oraz Klöden.

Kilometr przed przedostatnim szczytem dnia zaatakował jadący dotąd z Nibalim, Wigginsem i Vandevelde Armstrong. Minuty straty do liderów jednak nie odrobił, a na zjazdach miał tę różnicę nawet powiększyć. Do Teksańczyka podczas ostrej jazdy w dół dołączył młody Nibali.

Ostatnia decydująca akcja w czołówce miała miejsce na ponad 16 km przed metą, gdy do najwyższego punktu przełęczy Colombière (7,5 km o śr. nachyleniu 8,5%) pozostawał nieco ponad kilometr, ale kilometr najcięższy. Schleckowie odpowiedzieli na ten atak, ale nie wytrzymał już Klöden, co mogło postawić Contadora w nieciekawej sytuacji. Wkrótce rozpoczął się jednak 15-kilometrowy zjazd na metę. Zadanie obrony koszulki wykonane.


96. edycja Tour de France
17. etap: Bourg Saint Maurice - Le Grand Bornand, 169.5 km
środa, 22 lipca 2009
wyniki:

1. Fränk Schleck (Luksemburg, Saxo Bank) 4:53,54 godz.
2. Alberto Contador (Hiszpania, Astana)
3. Andy Schleck (Luksemburg, Saxo Bank) obaj ten sam czas
4. Vincenzo Nibali (Włochy, Liquigas) + 2,18 min.
5. Lance Armstrong (USA, Astana) ten sam czas
6. Andreas Klöden (Niemcy, Astana) + 2,27
7. Bradley Wiggins (Wielka Brytania, Garmin-Slipstream) + 3,07
8. Christophe Moreau (Francja, Agritubel) + 4,09
9. Christian Vande Velde (USA, Garmin-Slipstream) ten sam czas
10. Rémi Pauriol (Francja, Cofidis) + 6,10
11. Christophe Le Mével (Francja, Française des Jeux) ten sam czas
12. Maxime Monfort (Belgia, Columbia-HTC) + 6,12
13. Roman Kreuziger (Czechy, Liquigas)
14. Rinaldo Nocentini (Włochy, AG2R La Mondiale)
15. Władimir Karpiec (Rosja, Katiusza)
16. Jurgen Van Den Broeck (Belgia, Silence-Lotto)
17. Sandy Casar (Francja, Française des Jeux)
18. Mikel Astarloza (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) wszyscy ten sam czas
...
21. Sylvain Chavanel (Francja, Quick Step) + 7,01
25. Carlos Sastre (Hiszpania, Cervélo) + 7,47
29. Sergiej Iwanow (Rosja, Katiusza) + 8,30
37. Egoi Martinez (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) + 11,00
44. George Hincapie (USA, Columbia-HTC) + 11,50
56. Linus Gerdemann (Niemcy, Milram) + 17,33
59. Franco Pellizotti (Włochy, Liquigas) ten sam czas
63. Denis Mienszow (Rosja, Rabobank) + 21,31
81. Cadel Evans (Australia, Silence-Lotto) + 29,43
87. Luis León Sánchez (Hiszpania, Caisse d'Epargne) ten sam czas
124. Tony Martin (Niemcy, Columbia-HTC) + 35,47
135. Marcin Sapa (Polska, Lampre-NGC)
153. Kim Kirchen (Luksemburg, Columbia-HTC) obaj ten sam czas
157. Fabian Cancellara (Szwajcaria, Saxo Bank) + 35,59

klasyfikacja generalna (po 17/21 etapów):

1. Alberto Contador (Hiszpania, Astana) 72:27,09 godz.
2. Andy Schleck (Luksemburg, Saxo Bank) + 2,26 min.
3. Fränk Schleck (Luksemburg, Saxo Bank) + 3,25
4. Lance Armstrong (USA, Astana) + 3,55
5. Andreas Klöden (Niemcy, Astana) + 4,44
6. Bradley Wiggins (Wielka Brytania, Garmin-Slipstream) + 4,53
7. Vincenzo Nibali (Włochy, Liquigas) + 5,09
8. Christian Vande Velde (USA, Garmin-Slipstream) + 8,08
9. Christophe Le Mével (Francja, Française des Jeux) + 9,19
10. Mikel Astarloza (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) + 10,50
11. Roman Kreuziger (Czechy, Liquigas) + 10,52
12. Rinaldo Nocentini (Włochy, AG2R La Mondiale) + 11,38
13. Carlos Sastre (Hiszpania, Cervélo) + 11,39
14. Sandy Casar (Francja, Française des Jeux) + 11,52
15. Władimir Karpiec (Rosja, Katiusza) + 12,08
...
22. George Hincapie (USA, Columbia-HTC) + 25,38
23. Sylvain Chavanel (Francja, Quick Step) + 25,45
25. Linus Gerdemann (Niemcy, Milram) + 28,49
32. Cadel Evans (Australia, Silence-Lotto) + 37,06
33. Luis León Sánchez (Hiszpania, Caisse d'Epargne) + 38,06
37. Kim Kirchen (Luksemburg, Columbia-HTC) + 40,52
38. Franco Pellizotti (Włochy, Liquigas) + 41,11
39. Egoi Martinez (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi) + 43,57
41. Sergiej Iwanow (Rosja, Katiusza) + 47,03
44. Denis Mienszow (Rosja, Rabobank) + 48,35
50. Tony Martin (Niemcy, Columbia-HTC) + 54,35
75. David Millar (Wielka Brytania, Garmin-Slipstream) + 1:29,57 godz.
82. Fabian Cancellara (Szwajcaria, Saxo Bank) + 1:40,08
143. Marcin Sapa (Polska, Lampre-NGC) + 2:54,04 godz.

program:

czwartek, 23 lipca: Annecy (jazda indywidualna na czas), 40.5 km
piątek, 24 lipca: Bourgoin Jallieu - Aubenas, 178 km
sobota, 25 lipca: Montélimar - Mont Ventoux, 167 km
niedziela, 26 lipca: Montereau Fault Yonne - Pola Elizejskie w Paryżu, 164 km

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×