Za pośrednictwem mtb-xc.pl do tej sprawy odniósł się kolarz Mateusz Rejch. W czerwcu 2020 roku rywalizował on z Jarosławem Wołosiukiem w trakcie wyścigu etapowego LOTTO MTB Energy.
- W związku z potwierdzeniem przez POLADA stosowania dopingu przez zawodnika Jarosława Wołosiuka, chciałbym podkreślić, że zdecydowanie potępiam jakąkolwiek formę dopingu w kolarstwie. Jako zawodnik, który w 2020 roku bezpośrednio rywalizował z p. Jarosławem Wołosiukiem podczas wyścigu etapowego MTB Energy, czuję się oszukany przez tego kolarza - podkreślił.
Zaznaczał też, że "straty wizerunkowe, jakie ponieśli wszyscy rywalizujący z nim zawodnicy, a przede wszystkim całe środowisko, kolarskie są niepoliczalne".
- Apeluję do wszystkich obecnych w Polsce organizatorów amatorskich imprez sportowych o dożywotnie niedopuszczanie do rywalizacji amatorskiej, osób, które zostały złapane na stosowaniu dopingu. Zachęcam wszystkich sponsorów wyżej wymienionego zawodnika o dochodzenie rekompensat z tytułu strat wizerunkowych, na jakie zostali narażeni. Wszystkich zainteresowanych sponsoringiem w Polsce, zachęcam do takiej konstrukcji umów sponsorskich, która umożliwi Państwu późniejsze dochodzenie swoich praw w sytuacji udowodnienia dopingu przez Waszego zawodnika. Osobiście uważam, że największą tragedią w tej całej sytuacji jest zachęta ze strony takich zawodników jak p. Jarosław Wołosiuk do stosowania dopingu przez najmłodszych - dodał.
Stosowanie dopingu potępia też Bartosz Banach, który w czerwcu 2020 w klasyfikacji generalnej LOTTO MTB Energy przegrał z Jarosławem Wołosiukiem walkę o I miejsce.
- Doping to droga na skróty, która nigdy nie powinna mieć miejsca w sporcie. Tracimy na tym my zawodnicy, jak i organizatorzy. Rywalizacja traci na wiarygodności, ciężko przez to o wsparcie sponsorów i kibiców. Mam nadzieję, że ta sytuacja ostrzeże zawodników przed stosowaniem dopingu - przyznał, cytowany przez mtb-xc.pl.
Czytaj także:
> Włoski kolarz otrzymał polskie obywatelstwo. To było jego wielkie marzenie
> Nie żyje była mistrzyni świata. Dokładna przyczyna śmierci nie jest znana
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA