W tym artykule dowiesz się o:
"Super Mario" wciąż trenuje
Mario Cipollini profesjonalną karierę zakończył w 2008 r., ale włoski kolarz nie zniknął ze środowiska rowerowego. "Super Mario" - pomimo tego, że w marcu skończył 50 lat - wciąż spędza wiele godzin na rowerze.
Odpowiedź na krytykę
W 2010 r. na rynku pojawiły się pierwsze rowery, które Cipollini produkuje pod własną marką. W ubiegłym roku były mistrz świata znalazł się w ogniu krytyki, po tym jak reklamował swój rower, jadąc na nim bez kasku. Znany z kontrowersyjnych zachowań Włoch odpowiedział wówczas hejterom, publikując zdjęcie, na którym siedzi... nago (w samym kasku!) na trenażerze.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony
Imponująca muskulatura
Uwagę internautów zwraca sportowa sylwetka i muskulatura 50-letniego kolarza-amatora. Takiego wyglądu mogłoby mu pozazdrościć wielu obecnych kolarzy.
Wysportowane ciało
- Nawet w wieku 50 lat można mieć wysportowane ciało i regularnie dbać o nie. Cipollini jest tego najlepszym przykładem - piszą włoskie tabloidy.
Mistrz finiszu z peletonu
Znany pod pseudonimami "Super Mario" czy "Lew z Toskanii" włoski kolarz słynął ze znakomitego finiszu z peletonu. W latach 1989-2003 wygrał łącznie 42 etapy w Giro d'Italia. W 2002 r. został mistrzem świata ze startu wspólnego. Włoch często szokował opinię publiczną, m.in. zakładając na wyścigi kombinezony z nadrukowanym widokiem wszystkich mięśni.