Relacja na żywo
O wszystkim będziemy już państwa na biężaco informować na WP SportoweFakty. Jedno jest pewne Mount Ventoux znów przeszło do historii. Dziękujemy za wspólną relację i czekamy na dalsz rozwój wydarzeń, o którym poinformujemy.
Według nieoficjalnej klasyfikacji Adam Yates jest nowym liderem wyścigu o 9 sekund przed Mollemą. Na razie nie zapadły jednak ostateczne decyzje.
Christopher Froome stracił do Mollemy 1 minutę i 40 sekund. Jeśli sędziowie nie zatrzymają czasu, wówczas nowym liderem wyścigu zostanie Adam Yates.
Dopiero teraz do mety dojechał Christopher Froome. Co zrobią sędziowie? Czy z powodu zderzenia z motocyklem czas od tego momentu zostanie zatrzymany?
Na metę dojechali już Quintana, Valverde, Yates i Porte, który wpadł na motocykl.
W całej kolizji nie uczestniczył tylko Mollema, który dojechał już do mety.
Dopiero teraz podjechał wóz techniczny i Froome dostał zapasowy rower.
Froome ma zdefektowany rower i biegnie... na pieszo do mety!
Richie Porte wpadł na motocykl!
Mamy wypadek na trasie!
Czekamy na grupę liderów na mecie, która przekroczy finiszową kreskę za około 5 minut.
Po pasjonującej walce wygrywa Thomas De Gendt, który dzięki triumfowi założy koszulkę dla najlepszego górala wyścigu.
300 metrów uciekinierów do mety!
Tymczasem Navarro dołączył do Belgów i o triumf powalczy trzech kolarzy!
Nairo Quintana zostaje coraz bardziej z tyłu, a Christopher Froome wygląda bardzo świeżo i zapewne znów dołożył kilkanaście sekund swojemu najgroźniejszemu rywalowi w walce o zwycięstwo.
Tymczasem Thomas De Gendt i Pauwels mają do mety jeszcze 1 km. Nadal jadą obok siebie.
Temp Brytyjczyka utrzymał Richie Porte z BMC, a Quintana ma problemy z dojechaniem do Brytyjczyka!
De Gendt i Pauwels mają do mety jeszcze 1,9 km. Już wiemy, że o zwycięstwo powalczy dwóch Belgów. Tymczasem w peletonie, który traci 5 minut i 55 sekund trochę spokojniej. Nairo Quintana i Christopher Froome jadą obok siebie.
Pierwsza grupa do mety na 3 km i ma przewagi nieco ponad 6 minut nad peletonem. Thomas De Gendt nie może być jeszcze pewny triumfu, ponieważ tempo Belga był w stanie wytrzymać Pauwels.
Wiatr na razie wieje zawodnikom w plecy, co na razie im sprzyja.
Thomas De Gendt przetrwał krótki kryzys, narzucil mocniejsze tempo i ruszył po zwycięstwo. Tempa Belga nie wytrzymali dwaj pozostali towarzysze ucieczki.
Tymczasem do dwóch uciekinierów ponownie dołączył Thomas De Gendt. Belg ma o co walczyć, ponieważ w przypadku zwycięstwa w wyścigu znacznie zbliży się do Majki i Pinot w klasyfikacji górskiej Wielkiej Pętli.
W czołówce peletonu oprócz Quintany i Froome'a jest także lider klasyfikacji młodzieżowej Adam Yates. Oprócz Majki odpadł natomiast także Thibaut Pinot, który miał dzisiaj walczyć z Polakiem o kolejne punkty do klasyfikacji górskiej.
Nairo Quintana znów spróbuje mocnie zaatakować. Christopher Froome i jego koledzy z zespołu świetnie kontrolują jednak tempo peletonu i nie pozwalają ucieknąć Kolumbijczykowi.
Uciekinierzy mają do mety jeszcze 4,8 km. Ich przewaga nad peletonem wynosi 6 minut i 36 sekund. W peletonie trudno dostrzec już koszulki Rafał Majki i Bartosza Huzarskiego. Wszystko wskazuje na to, że obaj nie wytrzymali tempa Quintany i odpadli od głównej grupy.
Kolumbijczyk w klasyfikacji generalnej traci 35 sekund do Froome'a. Brytyjczyk szybko mocniej nacisnął na pedały i doścignął Quintanę.
Na razie kolarze jadą w lesie, dzięki czemu podmuchy wiatru nie są tak bardzo odczuwalne. Czekamy aż wjadą na otwarty teren.
Pauwels i Navarro mają do pokonania jeszcze 5,8 km. Peleton traci do nich 6 minut i 54 sekundy, więc coraz więcej wskazuje na to, że walka o etapowe zwycięstwo rozstrzygnie się pomiędzy prowadzącą dwójką.
Hiszpan zyskał około 5 sekund przewagi nad peletonem.
Z peletonu, gdzie toczy się walka o żółtą koszulkę lider, zaatował Alejandro Valverde.
Na trasie zgromadziło się mnóstwo kibiców, którzy tradycyjnie bardzo żywioło dopingują kolarzy.
Thomas De Gendt odpadł od trójki uciekających i do przodu pomknęło dwóch zawodników: Navarro i Pauwels. Peleton traci do nich 6 minut i 56 sekund.
Z przodu pozostało już tylko trzech kolarzy: Daniel Navarro (Cofidis), Serge Pauwels i Thomas De Gendt, który ucieka już po raz drugi w 103. Tour de France.
Selekcja w pierwszej grupie trwa w najlepsze. Zostało już tylko 5 kolarzy. Zaskoczeniem jest fakt, że z walki o zwycięstwo odpadł już Sylvain Chavanel.
W grupie uciekinierów, która do mety ma jeszcze 8,3 km, pozostało już tylko 7 zawodników. Peleton traci do nich 7 minut.
W głównym peletonie, gdzie jedzie Christopher Froome, jest dwóch Polaków Rafał Majka i Bartosz Huzarski.
Peleton traci 7 minut i 15 sekund. W nim będzie na pewno także bardzo ciekawie, ponieważ atak na pozycję lidera zapowiadał Nairo Quintana, który do Froome'a tracił ponad 30 sekund.
9,2 km do mety. Uciekinierzy rozpoczynają najbardziej ekstemalny odcinek podjazdu. Na razie wiatr nie sprawia jeszcze problemów.
Andre Greipel został już doścignięty i z przodu znów jedzie 12 kolarzy. Oprócz Niemca w ucieczce są także: Daniel Navarro i Sylvain Chavanel, który specjalizuje się w takich etapach.
Wśród uciekających nie ma Rafała Majki, który na początku wzgórza jechał w peletonie wraz z liderem wyścigu Christopherem Froomem.
Peleton traci do Niemca 7 minut i 50 sekund i ma jeszcze szansę dogonić uciekinierów.
Początkowo uciekało 11 kolarzy. Z tek grupy do przodu oderwał się jednak... sprinter Andre Greipel.
Do mety uciekinierom pozostało 11,5 km. W związku z tym rozpoczął się już podjazd na Mount Ventoux.
Meteorolodzy przewidują, ze na samym szczycie podmuchy wiatr będą osiągać nawet 100 km/h. W związku z tym organizatorzy postanowili skrócić etap o 6 km.
W tym roku kolarze muszą być przygotowani, że na ostatnich kilometrach czeka ich walka z rywalami i bardzo silnym wiatrem.
Kolarze wspinają się na słynne Mount Ventoux, słynnące z bardzo silnych wiatrów. Polacy na tej górze świętowali jednak sukcesy. W 2009 roku etap Criterium du Dauphine wygrał Sylwester Szmyd.
Witamy. Rozpoczynamy relację z jednego z najciekawszych, jeśli nie najciekawszego, dwunastego etapu 103. Tour de France.