Z całego kolarskiego świata spływają słowa otuchy dla Ivana Basso, który musiał wycofać się z Tour de France z powodu raka jądra. O włoskim zawodniku pamiętał również sam Lance Armstrong, który przed laty stoczył zwycięski bój z nowotworem. Wśród licznych dowodów solidarności z Basso, pojawiła się jednak wypowiedź, przedstawiająca jego chorobę w zupełnie innym świetle. Gustav Larsson, który jeździł z Włochem w teamie Fassa Bortolo, przyznał, że nowotwór może być karą za stosowanie dopingu.