KK Zadar - Hemofarm Vršac / piątek, godz. 18.15
Dużo trudniej wskazać faworyta w pierwszym półfinale, gdzie zmierzy się największa niespodzianka sezonu KK Zadar oraz stający się powoli drugą siłą w Serbii Hemofarmem Vršac. Chorwacka ekipa nie jest już w tak rewelacyjnej formie jak na przełomie 2007 i 2008 roku, kiedy to wygrali 14 spotkań z rzędu! Tym niemniej drużyna prowadzona przez dwójkę rewelacyjnych amerykanów Chrisa Warrena i Juliusa Johnsona wciąż należy do najbardziej poukładanych i kolektywnie grających zespołów w Lidze Adriatyckiej. Koszykarze z Dalmacji ostatni wielki sukces osiągnęli w 2003 roku, kiedy wygrali regionalne rozgrywki, w związku z czym ich determinacja na pewno będzie na wysokim poziomie. W sezonie zasadniczym dwukrotnie zwyciężał KK Zadar, jednak jak dobrze wiadomo rozgrywki Final Four rządzą się swoimi prawami. W związku z neutralnym parkietem w Lublanie, o wygranej decydować będzie zapewne dyspozycja dnia. Kto wyjdzie więc zwycięsko z tej batalii?
W sezonie zasadniczym:
KK Zadar – Hemofarm Vršac 78:65 (S. Stallworth 21 – V. Vukosavljević 27)
Hemofarm Vršac – KK Zadar 74:83 (V. Vukosavljević 28 – T. Gečevski 16)
Czołowe postacie w zespołach:
KK Zadar
punkty: Corey Brewer – 14,5 pkt
zbiórki: Todor Gečevski – 7,1 zb
asysty: Corey Brewer - 3,6 as
Hemofarm Vršac
punkty: Vladan Vukosavlejvić - 14,2 pkt
zbiórki: Vladan Vukosavlejvić - 5,4 zb
asysty: Miljan Pavković – 3,4 as
Partizan Belgrad - Olimpija Lublana / piątek, godz. 20.45
Czy ktoś w tym sezonie jest w stanie powstrzymać mistrza Serbii? 24 zwycięstwa w 26 kolejkach sezonu zasadniczego Ligi Adriatyckiej zrobiło na wszystkich bardzo duże wrażenie. Czarno-biali okazali się ponadto prawdziwą sensacją rozgrywek Euroligi, gdzie zupełnie niespodziewanie awansowali do Final Eight. Dopiero tam na ich drodze stanął jeden z mocarzy europejskiego basketu – TAU Ceramica Vitoria. Wszystkie te sukcesy to wielka zasługa szkoleniowca Duško Vujosevicia, który stworzył w tym roku niezwykle silną drużynę. Cała gra opiera się na największej gwieździe serbskiej koszykówki – Nikoli Pekoviciu oraz amerykańskim rozgrywającym Milcie Palacio. Pierwszy raz w historii Ligi Adriatyckiej jeden z zespołów ma szansę zdobyć tytuł drugi rok z rzędu. Przeszkodzić w tym ma wicemistrz Słowenii, którego atutem będzie przede wszystkim wypełniona do granic możliwości hala Tivoli. Koszykarze z Lublany liczą w głównej mierze na duet Marko Milič – Jasmin Hukić, który był postrachem dla rywali podczas sezonu zasadniczego. Podopieczni Aleksandra Džikicia są ponadto podbudowani wygraną batalią z Crveną Zvezdą Belgrad, gdzie dopiero 3 mecz zadecydował o końcowym sukcesie. Olimpija ma także ogromną ochotę zrewanżować się Partizanowi za 2 porażki w sezonie zasadniczym.
W sezonie zasadniczym:
Olimpija Lublana – Partizan Belgrad 60:83 (G. Dragič 16 – N. Peković 16)
Partizan Belgrad – Olimpija Lublana 86:81 (N. Peković 20 – M. Bailey 20)
Czołowe postacie w zespołach:
Partizan Belgrad
punkty: Nikola Peković – 14,3 pkt
zbiórki: Novica Veličković – 6,3 zb
asysty: Milt Palacio – 3,9 as
Olimpija Lublana
punkty: Jasmin Hukić – 12,5 pkt
zbiórki: Jasmin Hukić - 4,1 zb
asysty: Goran Dragič – 3,2 as