Pierwszy zespół zamknął skład na nowy sezon - to beniaminek. Drugi zaczął budowę
Kto został, kto przyszedł?
Już wcześniej było wiadomo, że barw śląskiego klubu nie będzie też reprezentował Marcin Salamonik, ale życie nie znosi próżni. Szefowie beniaminka postarali się o to, aby wypełnić luki w składzie. Tym samym strefę podkoszową wzmocnili Michał Sadło oraz Damian Szczepanik, którzy posiadają już spore doświadczenie na tym poziomie i ostatnio byli ważnymi postaciami swoich drużyn z Kociewia - odpowiednio SKS-u Starogard Gdański i Decki Pelplin.
Dużym wzmocnieniem powinien okazać się również, mogący grać na pozycjach 2-3, Michał Chrabota, który ostatnie rozgrywki spędził w WKK Wrocław, gdzie był drugim strzelcem. Wcześniej występował w krakowskiej Wiśle, której jest wychowankiem. W Polonii nie będzie osamotniony, bo spod Wawelu przybywają również jego były klubowy kolega Dominik Krakowiak oraz Radosław Chorab - ostatnio jeden z liderów drugoligowej ekipy KK UR Bozza Kraków.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci PolskiW zespole pozostają przede wszystkim bardzo doświadczeni w I lidze Marek Piechowicz i Paweł Bogdanowicz, którzy przyłożyli wielką cegiełkę do tego, aby Polonia awansowała o poziom wyżej. Nigdzie nie rusza się też 20-letni silny skrzydłowy Karol Jagoda, dla którego będzie to pierwsze zderzenie z tym poziomem rozgrywkowym. Szansę na debiut na szczeblu zaplecza EBL będzie też miał utalentowany rozgrywający Paweł Respondek. W Polonii jest też miejsce dla Szymona Daszke, który aktualnie dochodzi do zdrowia po kontuzji kolana.
Enea Basket Poznań rozpoczyna kompletowanie składu
Dużo więcej niewiadomych dotyczy w tym momencie tego, w jakim składzie do pierwszoligowych rozgrywek przystąpi inny beniaminek, Enea Basket Poznań. Klub z Wielkopolski w maju wywalczył awans na zaplecze Energa Basket Ligi w doskonałym stylu, ale zaledwie kilka dni po tym nadeszła wiadomość o śmierci Dawida Bręka, który był kapitanem zespołu w sezonie 2021/22.
W nowej kampanii poznaniaków nadal będzie prowadził Przemysław Szurek, a pomagać mu będzie Bartosz Ziółek. Kontrakt z Enea Basketem przedłużył także Jakub Fiszer, związany z klubem już od dłuższego czasu. W przeszłości w I lidze ten 27-letni rzucający występował również w Sokole Łańcut oraz Polfarmexie Kutno, jednak to w barwach Basketu rozgrywał najlepsze sezony. Ostatnio w 2. lidze prezentował się bardzo wszechstronnie. Średnio notował po 9,4 punktu, 4,2 zbiórki, 3,6 asysty i 1,3 przechwytu co mecz.
Czytaj także:
Filip Dylewicz: Kończę. Nie jestem legendą >>