Adrian Wojnarowski z "ESPN" i Shams Charania z "The Athletic" informowali niedawno o rozmowach na linii Brooklyn Nets - Boston Celtics. W NBA zawrzało.
Finaliści ubiegłego sezonu podobno złożyli Nets ofertę i są w stanie oddać Jaylena Browna, Derricka White'a oraz wybór w drafcie. Ten pierwszy, 25-letni obwodowy, jest jednym z najlepszych zawodników młodego pokolenia.
Brown od początku kariery w NBA, a trafił tam wybrany z trzecim numerem w drafcie 2016, gra dla Celtics. Ostatnio w 66 meczach kampanii 2021/2022 zdobywał średnio 23,6 punktu, 6,1 asysty i 3,5 asysty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
Nets liczą jednak, że w zamian za Duranta, dwukrotnego mistrza NBA i obecnie czołowego koszykarza świata, uda im się dostać więcej. Od Celtics chcieliby jeszcze Marcusa Smarta, więcej wyborów w draftach i być może jednego dodatkowego zawodnika.
Co na temat potencjalnego transferu sądzi lider Bostończyków, Jayson Tatum? - Grałem z nim podczas igrzysk olimpijskich. Oczywiście, jest świetnym zawodnikiem, ale nie do mnie należy decyzja - mówi o Durancie i całym zamieszaniu 24-latek, cytowany przez Jareda Schwartza z "New York Post".
- Uwielbiam naszą drużynę. Uwielbiam ludzi, których mamy - dodaje Tatum o Celtics, z którymi w poprzednim sezonie awansował do Finałów NBA.
Drużynę z Massachusetts latem wzmocnili już Danilo Gallinari i Malcolm Brogdon. - Mamy dwóch nowych zawodników. Kocham naszą drużynę. Wychodzę po prostu z nimi na parkiet i gram w koszykówkę. Nie jestem tu od podejmowania decyzji - dodaje Jayson Tatum.
Jayson Tatum on rumors of #Celtics interest on Kevin Durant #Nets
— Jared Schwartz (@jschwartz115) July 26, 2022
He like the Celtics as they are pic.twitter.com/6VnGZNh98d
Czytaj także: Ofensywa transferowa. Wysyp nazwisk na konferencji prasowej