Nie wiedzie się ostatnio koszykarzom iurbentii Bilabo. Koszykarze z Kraju Basków przegrali już szóste spotkanie z rzędu, w tym drugie różnicą jednego punktu i co raz bardziej jest prawdopodobne, że będą musieli się sporo namęczyć, by zapewnić sobie miejsce w play-off. W środę iurbentia uległa minimalnie Realowi. Podopieczni Txusa Vidorrety nie potrafili zatrzymać Felipe Reyesa (23 punkty, 13 zbiórek), który na obu deskach dzielił i rządził. Decydujące o zwycięstwie Królewskich punkty zdobył na cztery sekundy przed końcową syreną Alex Mumbru.
Sporą niespodzianką była porażka Akasvayu z Ricohem Manresa. Koszykarze z Girony prowadzili jeszcze w trzeciej kwarcie różnicą 11 punktów i nic nie zapowiadało takiej katastrofy w ostatnich 10 minutach. Ricoh wygrał czwartą kwartę 31:17, a największy wkład w zwycięstwo miał Toby Bailey, który w tym czasie zdobył 12 punktów (25 w całym meczu). Zwycięstwo dało graczom z Manresy chwilę oddechu w walce o pozostanie w ACB.
Jak nie było recepty na Rudy’ego Fernandeza, tak nie ma. Tym razem czołowy gracz ligi ACB zdobył 30 punktów i poprowadził Joventut do zwycięstwa nad walczącym o utrzymanie Estudiantes Madryt. Co raz dalej od pozostania w lidze jest także beniaminek z Leon, który minimalnie uległ Polaris World i z bilansem 7-20 zajmuje ostatnią lokatę. Estudiantes ma o jedną wygraną więcej.
Cajasol z Michałem Ignerskim w składzie mecz z ViveMenorca rozegrali tydzień temu. Polak zdobył 11 punktów, ale jego drużyna nie mogła znaleźć recepty na zespół rywala i poniosła 17. porażkę w tym sezonie.
Wyniki 27. kolejki ACB:
Cajasol – ViveMenorca 75:77
iurbentia Bilbao – Real Madryt 78:79
Pamesa Walencja – Alta Gestion 80:71
Joventut – Estudiantes Madryt 97:89
AXA FC Barcelona – CB Granada 85:75
Akasvayu Girona – Ricoh Manresa 89:98
Gran Canaria – Grupo Capitol 92:85
Polaris World – Grupo Begar Leon 63:61
Unicaja Malaga – TAU Ceramica 77:89