Prezentację poprowadził znany z Telewizji Katowice Marek Durmała, a potem zaproszonych gości i przybyłych kibiców powitała grupa Carrantuohill, znana kapela grająca muzykę celtycką. Kolejną atrakcją był pokaz sztuk walki rybnickiej grupy Teakwondo Feniks-Arete.
Przed rozpoczęciem prezentacji zawodniczek działacze rybnickiego zespołu z prezes Gabrielą Wistubą uhonorowali swoich darczyńców, bez których funkcjonowanie klubu nie byłoby możliwe. Największy wkład w budżet ma oczywiście miasto Rybnik, które mimo że drużyna w tym sezonie będzie występować w Pawłowicach, nie zaprzestało udzielania pomocy.
- Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie rybniczanki będą już grać w naszej hali w Rybniku. Cieszę się i dziękuję, że władze gminy Pawłowice wyciągnęły pomocną dłoń dla naszej drużyny. W Pawłowicach jest znakomity ośrodek, który mam nadzieję pomoże drużynie w odnoszeniu kolejnych sukcesów. Wiadomo, że porażki w sporcie są czymś normalnym, ale wierzę w to, że nasze dziewczyny będą walczyć i pokażą charakter, tak jak robiła to dwa lata temu Nikita Bell, którą mamy znów w składzie - powiedział prezydent Adam Fudali.
Specjalną statuetkę otrzymali przedstawiciele władz tytularnego sponsora drużyny z okazji 20-lecia istnienia firmy. - Gratulujemy firmie jubileuszu i jednocześnie mamy nadzieję na kolejne 100 lat współpracy z nami, a za te cztery bardzo serdecznie dziękujemy - mówiła Wistuba.
Wszyscy darczyńcy, którzy pomagają rybnickiemu zespołowi, otrzymali pamiątkowe upominki oraz koszulki z podpisami zawodniczek.
Dopiero wtedy doszło do głównej atrakcji całego wieczoru, czyli przedstawienia koszykarek, które w sezonie 2009/2010 będą występować w drużynie UTEX ROW Rybnik. Jako pierwsi na scenie pojawili się jednak trenerzy Mirosław Orczyk oraz Adam Rener. Potem przyszedł czas na zawodniczki. Kadrę otworzyła kapitan drużyny Agnieszka Jaroszewicz. Potem pojawiły się kolejno nowe nabytki: Monika Sibora, Martyna Koc i Katarzyna Krężel. Na deser pozostały zawodniczki amerykańskie: Whitney Boddie i Nikita Bell. Ta druga nie ukrywała wielkiego zadowolenia z powrotu do Rybnika. A dlaczego wróciła? Odpowiedź była krótka: - Wróciłam, bo kocham to miasto.
Na prezentacji zabrakło trzeciej zawodniczki zza oceanu, Devanei Hampton, która nabawiła się grypy żołądkowej. - Hampton nie mogła być z nami, bo kuruje się w domu. Z pewnością była jednak z nami duchem - usprawiedliwiał swoją podopieczną Orczyk.
Kibicom zaprezentowała się nowa masażystka rybnickich koszykarek, Martyna Dziad oraz osoba odpowiedzialna za kontakty z Amerykankami, Magda Kaczmarek. Ten sztab ludzi, wspólnie z prezesem Gabrielą Wistubą, będzie walczyć w sezonie 2009/2010 o jak najlepszy wynik sportowy i organizacyjny UTEX ROW Rybnik.
Prezentacja zakończyła się miłym akcentem, gdyż nagrodę 500 zł za rzut z połowy boiska wygrał szczęśliwy kibic, który najpierw złapał piłkę rzuconą w trybuny przez trenera, a potem w jednej jedynej próbie zdołał trafić do kosza.
Na zakończenie zawodniczki, trenerzy i kibice udali się do specjalnego pomieszczenia, gdzie był czas na rozdawanie autografów i pamiątkowe zdjęcia.
Rybnickie koszykarki kibice w Pawłowicach Śląskich będą mogli podziwiać już w przyszły weekend, kiedy to UTEX ROW zagra z INEĄ AZS Poznań. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 18:30.