Anthony Davis poprowadził Lakers. Pokonali Warriors

Getty Images / Sean M. Haffey / Na zdjęciu: Anthony Davis
Getty Images / Sean M. Haffey / Na zdjęciu: Anthony Davis

Los Angeles Lakers po trzech porażkach z rzędu, odnieśli teraz pierwsze zwycięstwo w meczach kontrolnych przed nowym sezonem. Świetny był Anthony Davis.

Jeden z liderów "Jeziorowców" zdobył 28 punktów, trafiając 9 na 18 oddanych rzutów z pola i wszystkie osiem wolnych. Anthony Davis, który pauzował ostatnio przez problemy z plecami, tym razem spędził na parkiecie 21 minut i spisał się bardzo solidnie.

Los Angeles Lakers pokonali w niedzielę Golden State Warriors na ich parkiecie 124:121. Drużyna z Miasta Aniołów po trzech porażkach z rzędu, odniosła pierwsze zwycięstwo przed sezonem 2022/2023. Wkład w to mieli również Kendrick Nunn (21 punktów, siedem asyst) i Matt Ryan (20 punktów).

LeBron James i Russell Westbrook nie wzięli udziału w niedzielnym meczu kontrolnym. Pauzowali też czołowi zawodnicy Warriors: Klay Thompson i Draymond Green, o którym jest głośno z uwagi na jego skandaliczne zachowanie podczas treningu (więcej TU). Grał za to Stephen Curry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

Gwiazdor drużyny z San Francisco w 25 minut zdobył 24 punkty, cztery zbiórki oraz cztery asysty. Trafił 9 na 18 oddanych prób z pola (2/8 za trzy). Jordan Poole, który na wspomnianym treningu starł się z Greenem, w swoim pierwszym występie od tego incydentu rzucił 25 "oczek" (10/19 z gry, 3/9 za trzy) oraz rozdał sześć kluczowych podań.

Minnesota Timberwolves po zaciętej końcówce ograli Los Angeles Clippers 119:117 i po trzech sparingach, legitymują się bilansem 3-0. Drużyna z Kalifornii (2-1) doznała za to pierwszej porażki.

Dla Clippers 20 punktów rzucił John Wall, nowy zawodnik. Rozgrywający trafił wszystkie dziewięć rzutów wolnych. Jeśli chodzi o Timberwolves, 20 "oczek" i 11 zbiórek miał 23-letni środkowy, Naz Reid.

DeMar DeRozan w 27 minut był blisko skompletowania triple-double (21 punktów, osiem zbiórek, osiem asyst, trzy asysty), a jego Chicago Bulls okazali się zdecydowanie lepsi od Toronto Raptors (115:98).

Wyniki:

Toronto Raptors - Chicago Bulls 98:115 (38:27, 19:20, 23:30, 18:38)
(Siakam 18, Trent Jr. 17, VanVleet 13 - DeRozan 21, Green 17, Dosunmu 14)

Oklahoma City Thunder - Maccabi Ra'anana 144:97 (33:29, 38:25, 48:23, 25:20)
(Omoruyi 25, Dort 23, Dieng 18 - Siggers 40, Jones 15, Cole 12)

Golden State Warriors - Los Angeles Lakers 121:124 (33:35, 19:25, 39:29, 30:35)
(Poole 25, Curry 24, Wiggins 15 - Davis 28, Nunn 21, Ryan 20)

Sacramento Kings - Portland Trail Blazers 126:94 (31:19, 39:34, 28:24, 28:17)

(Murray 16, Fox 14, Davis 14, Sabonis 13 - Grant 17, Simons 16, Nurkić 14)

Los Angeles Clippers - Minnesota Timberwolves 117:119 (34:24, 28:29, 31:38, 24:28)
(Wall 20, George 14, Morris 13 - Reid 20, Towns 19, Forbes 15)

Czytaj także: Jest o nim głośno. Polski trener: chcę budować swoją markę [WYWIAD]

Źródło artykułu: