W pierwszych minutach mecz był wyrównany. Wśród gospodarzy punktował Dawid Wojciechowski, a u gości Robert Cetnar. W 7 minucie trzeci faul popełnił Łukasz Łabuda, który kierował grą gospodarzy. Jednak rywale nie potrafili tego wykorzystać. Świetną końcówkę kwarty zanotował Tomasz Kumiszcza, trafiając między innymi rzut za 3 punkty równo z końcową syreną. To dzięki niemu po pierwszej kwarcie Cracovia prowadziła 25:15.
W następnych 10 minutach Pasy powiększały z każdą kolejną minutą swoje prowadzenie. Goście byli bezradni, nie potrafili skutecznie walczyć. Do przerwy wynik to 51:25 dla miejscowych. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, choć goście próbowali gonić. Gracze Cracovii raz po raz dorzucali kolejne punkty. Jedyną niewiadomą były rozmiary porażki gości z Radomia. Ostatecznie różnica wyniosła 33 punkty.
Bardzo dobre spotkanie rozegrali w niedzielę Kumiszcza, Wojciechowski i Dariusz Pająk. Pod tablicami królował Sebastian Salomon oraz kapitan drużyny Marek Hajduk. Wśród gości jedynie wspomniany Cetnar dorównywał kroku przeciwnikom. Trener Zając skorzystał dziś z 11 swoich podopiecznych. Młodzi gracze wchodzący z ławki zagrali dobrze - na przykład Mariusz Tyran grając krótko zdążył rzucić dwie "trójki" rywalowi.
Cracovia Kraków - AZS Politechnika Radomska 83:50 (25:15, 26:10, 12:19, 20:6)
Cracovia: Łabuda 5 (1x3, 4 as), Kumiszcza 18 (2x3), Wojciechowski 15 (3x3, 4 as), Ostrowski 3, Salomon 6 (15 zb, 3 bloki), Pająk 11 (1x3), Hajduk 11, Krawczyk 0, Buczek 6 (2x3), Tyran (2x3), Czepczyk 2.
Politechnika: Sebrala 1, Mordel 0, Zadęcki 11 (1x3), Cetnar 18 (1x3, 13 zb), Czajkowski 0, Lewandowski 8 (2x3, 4 as), Piros 6 (1x3), Hernik 6, Wróbel 0, Mikos 1, Kulik 0.