Kontrowersyjny szkoleniowiec znów dał znać o sobie (wideo)

Pini Gershon nigdy nie potrafił trzymać języka za zębami. Kłótnie z sędziami czy kibicami drużyny rywala są na porządku dziennym u 58-letniego szkoleniowca. Izraelczyk kolejny popis dał w niedzielę w Madison Square Garden.

Gershon został ukarany dwoma przewinieniami technicznymi, po których musiał opuścić halę. Szkoleniowiec nie miał jednak zamiaru tego robić, więc do akcji wkroczył... rabin. Yitchak Dovid Grossman długo przekonywał Gershona, aż ten w końcu zmiękł i dał się wyprowadzić z Madison Square Garden. Całe zajście trwało dobrych kilka minut, w związku z czym trzeba było przerwać mecz pomiędzy New York Knicks a Maccabi Tel Awiw.

Komentarze (0)