Pierwsze dwa spotkania z racji tego, że BT Wózki uplasowały się wyżej w ligowej tabeli aniżeli Tarnovia, zostały rozegrane w Pruszkowie.
Podopieczni Bartłomieja Przelazłego rywalizację z Tarnovią rozpoczęli z wysokiego C. Pierwsza kwarta wygrana 28:12 pokazała kto w tym pojedynku jest faworytem. Od 16 minuty gospodarze musieli radzić sobie bez Marcina Matuszewskiego. 26-letni obrońca próbując powstrzymać wchodzącego pod kosz Roberta Pacochę niefortunnie upadł przez co nabawił się kontuzji barku. Uraz ten wyklucza tego zawodnika z dalszej gry w tym sezonie. Pierwszy mecz pruszkowianie ostatecznie wygrali 84:63.
W drugim pojedynku role się odwróciły i to Tarnovia lepiej zagrała na początku prowadząc po pierwszej połowie 57:34. Ostatecznie odniosła zwycięstwo 80:69 i doprowadziła tym samym do remisowego stanu (1:1). Wielopolski zespół do wygranej poprowadził Marcin Wróbel, który zapisał na swoim koncie 15 punktów, 7 zbiórek, 3 bloki i 2 asysty.
Przed rozpoczęciem rywalizacji wyraźnym faworytem wydawała się drużyna z Pruszkowa, jednak zamiast prowadzenia BT Wózków 2:0, mamy remis. Być może odniesiona w sobotę kontuzja przez Matuszewskiego, nieco podcięła skrzydła pruszkowskiej ekipie w drugim meczu. Nie zmienia to jednak faktu iż gracze trenera Przelazłego wciąż mają większe szanse na utrzymanie pierwszoligowego bytu aniżeli zespół z Tarnowa Podgórnego.
Spotkania numer trzy i cztery pomiędzy Tarnovią 4YOU Tarnowo Podgórne a BT Wózkami Pruszków zostaną rozegrane w sobotę i niedzielę o godzinie 16.00.