Dokończenie 2. kolejki Superligi: Triumf ekipy Sasy Filipovskiego

Patryk Kurkowski 29 Października 2009, 13:50

W dobrej formie są koszykarze Lokomotiwu Kuban. Tym razem podopieczni Sasy Filipovskiego pokonali, bez najmniejszych problemów, Jenisej Krasnojarsk. Gospodarze od samego początku grali bardzo twardo w obronie. To przyniosło zamierzony efekt, bowiem przyjezdni zdołali w przeciągu dziesięciu minut wzbogacić swoje konto o zaledwie siedem oczek. Kolejne odsłony również padły łupem zawodników Lokomotiwu, którzy odpuścili dopiero w ostatniej kwarcie. Wówczas to gracze Ainarsa Bagatskisa rozpoczęli festiwal strzelecki, który pozwolił jedynie na zmniejszenie rozmiarów porażki.

Słoweński szkoleniowiec, który w przeszłości prowadził PGE Turów Zgorzelec, świetnie dyryguje drużyną. Lokomotiw gra bardzo poukładaną koszykówkę w ofensywie. Ich wielkim atutem jest również szeroka rotacja stosowana przez Filipovskiego. W ostatnim spotkaniu 12 minut znakomicie wykorzystał Władysław Dragojlovic, który w tym czasie zdobył 13 punktów. Nie on jednak był najskuteczniejszy w miejscowej ekipie. Prym wiódł Aleksandar Capin, któreo wspomógł Aleksiej Surowcew.

Najwięcej punktów w tym meczu zdobył Siergiej Demeszkin. Doświadczony, 32-letni skrzydłowy rzucił 25 oczek, a ponadto dołożył 11 zbiórek, notując tym samym double-double. Zagraniczny zaciąg spisał się przyzwoicie. Dziełem Freda Warricka było 15 punktów, zaś Lionel Chalmers, był autorem 13 oczek.

Liderem rozgrywek jest ekipa Triumphu Lubierce Moskwa. Zespół ten wygrał dotychczas wszystkie trzy spotkania ligowe. W gronie niepokonanych są także Uniks Kazań i CSKA Moskwa. Obie ekipy rozegrały jednak tylko dwa mecze.

Team Filipovskiego jak do tej pory musiał uznać wyższość "Red Army". Z pozostałych dwóch bojów, zawodnicy Lokomotiwu wychodzili zwycięsko.

Lokomotiw Kuban - Jenisej Krasnojarsk 81:69 (14:7, 20:19, 25:15, 22:28)
(Aleksandar Capin 24, Aleksiej Surowcew 15, Władysław Dragojlovic 13 - Siergiej Demeszkin 25, Fred Warrick 15, Lionel Chalmers 13)