Szalony rzut na zwycięstwo w NBA! Banchero pogrążył Pistons

YouTube / NBA
YouTube / NBA

Detroit Pistons i Orlando Magic stoczyli w sobotę zacięty bój. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatniej akcji - bohaterem został Paolo Banchero.

Gwiazdor Orlando Magic trafił szalony rzut za dwa z faulem na 0,8 sekundy przed końcem czwartej kwarty, przesądzając o losach spotkania. Paolo Banchero wykorzystał także rzut wolny i ustalił wynik na 112:109.

Detroit Pistons, którzy wcześniej doprowadzili do wyrównania za sprawę skutecznego zagrania Cade'a Cunninghama, nie mieli już przerwy na żądanie, więc po trafieniu rywala niewiele mogli już zrobić.

- Chcieliśmy oddać ostatni rzut. Kiedy dostałem piłkę, starałem się kontrolować zegar meczowy i wykończyć akcję w ostatniej możliwej chwili - tłumaczył mediom Banchero, autor 15 punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!

- To jest coś, co robią wielcy zawodnicy. Nie bez powodu jest All-Starem - komplementował swojego drużynowego kolegę Jalen Suggs.

Boston Celtics zdobyli Nowy Jork. To był czwarty bezpośredni mecz tych ekip i czwarty sukces Bostończyków.

Celtics tym razem pokonali Knicks 116:102, notując już 45. zwycięstwo w tym sezonie. Świetny był Jaylen Brown, który rzucił 30 punktów i zebrał osiem piłek. Łotysz Kristaps Porzingis dodał 22 oczka.

Wyniki:

Detroit Pistons - Orlando Magic 109:112 (30:32, 25:33, 30:25, 24:22)
(Cunningham 26, Fontecchio 17, Duren 16 - Banchero 15, F. Wagner 14, M. Wagner 14, Suggs 14)

New York Knicks - Boston Celtics 102:116 (26:30, 32:32, 26:35, 18:19)
(Brunson 34, Hart 16 - Brown 30, Porzingis 22, Tatum 19)

Minnesota Timberwolves - Brooklyn Nets 101:86 (23:22, 19:23, 28:21, 31:20)
(Edwards 29, Towns 28, Conley 14 - Thomas 18, Bridges 15, Claxton 12)

Czytaj także:
Ależ go nazwali! Akcję Sochana będziesz oglądać bez końca
Skandaliczna wiadomość. Zrobił zrzut ekranu i pokazał go światu

Komentarze (0)