Rozgrywający: Cliff Hawkins (Trefl Sopot)
Cliff Hawkins po fatalnym początku złapał dobry rytm. Rozgrywający Trefla Sopot był jednym z najsilniejszych ogniw beniaminka PLK w starciu ze Zniczem Jarosław. Wszak to właśnie on zdobył ostatnie punkty, które zaważyły na końcowym sukcesie klubu z Trójmiasta. 28-letni Amerykanin spędził na parkiecie aż 32 minuty, w tym czasie gromadząc 15 punktów, 6 zbiórek, 2 asysty oraz 2 przechwyty. Co warto podkreślić, nie miał on żadnej straty.
Rzucający obrońca Anthony Weeden (Polpharma Starogard Gdański)
Najmniejszych szans z Weedenem nie miał Andrzej Pluta. Obrońca Anwilu Włocławek nie potrafił zatrzymać rozpędzonego Amerykanina. Anthony grał wręcz koncertowo - świetnie penetrował, jak i rzucał z dystansu. Weeden rzucił w sumie aż 30 oczek, walnie przyczyniając się do pierwszej w tym sezonie porażki "Rottweilerów".
Niski skrzydłowy: Josh Alexander (Polonia Azbud Warszawa)
Sprawcami sporej niespodzianki byli również koszykarze Polonii Azbud Warszawy, z Joshem Alexandrem na czele. Amerykański strzelec, przed własną publicznością, spisywał się znakomicie. Zawodnik ten był najskuteczniejszy w drużynie "Czarnych Koszul", kończąc mecz z dorobkiem 27 punktów, 3 zbiórek, 3 przechwytów i asysty.
Silny skrzydłowy: Michael Wright (PGE Turów Zgorzelec)
Wright jest niewątpliwie najsilniejszym ogniwem zgorzeleckiego teamu. Amerykanin jest praktycznie w każdym spotkaniu najlepszym strzelcem swojej drużyny. Tak też było i tym razem - Wright nie grał na świetnej skuteczności, ale starał się walczyć. Nie wystarczyło to jednak, aby pokonać Polonię Azbud Warszawa. Michael miał 17 oczek oraz 7 zbiórek.
Center: Rashard Sullivan (Anwil Włocławek)
Sullivan wraz z Szubargą byli najlepszymi zawodnikami Anwilu w przegranej potyczce z Polpharmą Starogard Gdański. Podkoszowy "Rottweilerów" świetnie znajdował luki w obronie "Farmaceutów", w efekcie czego notował łatwe punkty. W tej kolejce wyróżniło się niewielu podkoszowych, a za swoją bezbłędność, miejsce w pierwszej piątce otrzymał Sullivan.
Rozgrywający: Krzysztof Szubarga (Anwil Włocławek)
Rzucający obrońca: Theodore Scott (Sportino Inowrocław)
Niski skrzydłowy: Jeremy Chappel (Znicz Jarosław)
Silny skrzydłowy: Rajko Kljajević (PBG Basket Poznań)
Center: Saulius Kuzminskas (Trefl Sopot)
Rozgrywający: Krzysztof Szubarga (Anwil Włocławek)
Rzucający obrońca: Iwo Kitzinger (Trefl Sopot)
Niski skrzydłowy: Michał Gabiński (Stal Stalowa Wola)
Silny skrzydłowy: Wojciech Barycz (Anwil Włocławek)
Center: Leszek Karwowski (Polonia 2011 Warszawa)
Rozgrywający: Omni Smith (Kotwica Kołobrzeg)
Kołobrzeżanie udali się do Włocławka, by zmierzyć się z tamtejszym Anwilem. "Czarodzieje z Wydm" tej wyprawy nie mogli zaliczyć do udanych, bowiem do domu wracali na tarczy. Liderem Kotwicy w tym starciu był Omni Smith. Amerykanin dwoił się i troił, ale na świetnie dysponowanych gospodarzy, to było za mało. Smith zebrał z tablic aż 8 piłek, miał również 5 asyst, a przede wszystkim zdobył aż 31 punktów. Brakowało jednak wsparcia pozostałych zawodników. Był to jak dotychczas najlepszy występ 25-letniego rozgrywającego w tegorocznych rozgrywkach.
Rzucający obrońca: Dardan Berisha (Polonia 2011 Warszawa)
Wygrana była już tak blisko, wręcz na wyciągnięcie ręki. Ale w ostatnich sekundach szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili gracze Sportino Inowrocław. Pierwsze skrzypce w młodym teamie z Warszawy, odgrywał Dardan Berisha. 21-letni koszykarz rozegrał piąte spotkanie w ekstraklasie, i było ono dotychczas najlepsze. Pochodzący z Kosowa, ale posiadający polskie obywatelstwo zawodnik, trafił z dystansu do kosza aż 6 razy. Dardan w sumie zaapliwakował swojemu przeciwnikowi 29 oczek, w dodatku zanotował 7 zbiórek, 5 asyst i 2 przechwyty.
Niski skrzydłowy: Qyntel Woods (Asseco Prokom Gdynia)
Bardzo blisko double-double był najlepszy koszykarz mistrzów Polski, Qyntel Woods. Amerykanin zdobył aż 16 punktów w trudnym, ale wygranym starciu ze stołeczną Polonią Azbud. Prócz tego w statystykach zapisano mu aż 9 zebranych piłek, 6 asyst oraz 2 przechwyty i blok. Wszystko to Woods osiągnął w niewiele ponad 28 minut.
Silny skrzydłowy: Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa)
Nana świetnie wkomponował się do ekipy "Czarnych Koszul". 28-letni Kameruńczyk powracający na polskie parkiety, był drugim strzelcem Polonii Azbud Warszawy w pojedynku z Asseco Prokomem Gdynia. Nana był niesamowicie skuteczny - zarówno pod koszem, jak i na dystansie. Łącznie zgromadził on 20 punktów. Były gracz Turowa Zgorzelec dołożył do tego 5 zbiórek, 3 przechwyty i asystę.
Center: Saulius Kuzminskas (Trefl Sopot)
Trefl Sopot w spotkaniu wyjazdowym pokonał PBG Basket Poznań, a jednym z ojców sukcesu trójmiejskiego klubu był Saulius Kuzminskas. Litwin wtórował Iwo Kitzingerowi, kończąc mecz z dorobkiem 18 oczek. Kuzminskas wykorzystał lukę pod koszem ekipy ze stolicy Wielkopolski. Środkowy Trefla miał także 8 zbiórek, 4 przechwyty i 2 asysty.
Rozgrywający: Daniel Ewing (Asseco Prokom Gdynia)
Rzucający obrońca: Theodore Scott (Sportino Inowrocław)
Niski skrzydłowy: Mujo Tuljković (Anwil Włocławek)
Silny skrzydłowy: Robert Witka (PGE Turów Zgorzelec)
Center: Leszek Karwowski (Polonia 2011 Warszawa)
Rozgrywający: Iwo Kitzinger (Trefl Sopot)
Rzucający obrońca: Dardan Berisha (Polonia 2011 Warszawa)
Niski skrzydłowy: Zbigniew Białek (PBG Basket Poznań)
Silny skrzydłowy: Robert Witka (PGE Turów Zgorzelec)
Center: Leszek Karwowski (Polonia 2011 Warszawa)