Rajko Kljajević, podstawowy środkowy drużyny Eugeniusza Kijewskiego, na razie zawodzi, szczególnie w walce pod tablicami. W dotychczasowych spotkaniach zdobywał średnio 10 punktów i zbierał zaledwie 4 piłki. - Jak na podstawowego centra to średnia bardzo niezadowalająca - przyznał w rozmowie z Gazetą Wyborczą dyrektor klubu, Bartłomiej Tomaszewski.
- Potrzebujemy silnego zawodnika do walki podkoszowej, takiego, który w każdym meczu da nam dziesięć punktów, osiem zbiórek i ze dwa bloki - dodał Tomaszewski. Nowy środkowy ma w Poznaniu pojawić się w ciągu maksymalnie dwóch tygodni. Nie oznacza to, że Kljajević musi szukać sobie nowego pracodawcy, działacze PBG Basket nie planują się go bowiem pozbywać.