Nieprawdopodobny rzut Bryanta (wideo)

Jeśli jeszcze ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości co do słuszności hasła przewodniego NBA - Where Amazing Happens, powinien zobaczyć nieprawdopodobny rzut Kobe'ego Bryanta z niedzielnego meczu przeciwko Oklahomie City Thunder.

Kobe Bryant, mocno spychany przy linii końcowej przez Jamesa Hardena, wydawał się być w sytuacji bez wyjścia. Tymczasem lider Jeziorowców postanowił oddać niecodzienny rzut zza tablicy, wypadając już praktycznie poza pole gry. Uczynił to i trafił! Jakże wielkie było zdziwienie graczy Thunder.

Ponad 20 lat temu podobny rzut wykonał Larry Bird, lecz zgodnie z ówczesnymi przepisami punkty nie zostały zaliczone. Niedługo potem władze ligi zdecydowały się zliberalizować zasady i od tego czasu każdy taki wyczyn jest jak najbardziej dozwolony.

Co ciekawe, nie był to ostatni taki wyczyn Bryanta w niedzielnym meczu. Równo z końcową syreną w pierwszej kwarcie dopadł do bezpańskiej piłki i celnym rzutem z... lewej ręki wyprowadził swój zespół na prowadzenie 35:16. Popisy swojego podopiecznego uśmiechem skwitował Phil Jackson, trener Lakers.

Komentarze (0)