Koszykarze Iowa Hackeyes dzielnie stawiali opór ekipie Texas. Zaowocowało to wyrównaną potyczką w pierwszej połowie, ale w drugiej części spotkania istnieli już wyłącznie zawodnicy Longhorns, którzy rozpędzeni trafiali na wysokiej skuteczności. Rick Barnes po raz kolejny dał szanse gry wszystkim swoim zawodnikom. Tym razem najlepsze wrażenie po sobie pozostawili Dexter Pittman i J'Covan Brown. Środkowy Texas zgromadził 15 punktów oraz dołożył do tego 8 zbiórek. Natomiast defensor Longhorns, który rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, zdobył 14 oczek i miał 2 asysty. W ekipie Todda Licklitera dwóch zawodników przekroczyło barierę 10 punktów. Mowa o Brennanie Couqillu i Mattcie Gatensie - obaj rzucili po 11 oczek.
Zdecydowanie najciekawiej zapowiadało się starcie Purdue z Tennesse. Koszykarze nie zawiedli i stoczyli niesamowicie wyrównany bój, z którego minimalnie zwycięsko wyszli gracze Boilermakers. Właściwie przez całe zawody, żadna z drużyn nie zdołała wywalczyć sporej przewagi. Gospodarzy do triumfu poprowadził tandem E'Twaun Moore - Roobie Hummel, który zdobył łącznie aż 42 punkty. Mieli oni również wsparcie ze strony JaJuana Thompsona. W ekipie Volunteers nie do zatrzymania był Wayne Chism, ale jego 24 oczka na niewiele się zdały. Dla Purdue była to już czwarta wygrana w obecnych rozgrywkach, zaś dla gości pierwsza wpadka.
Obrońcy mistrzowskiego tytułu nie mieli najmniejszych problemów z ograniem swojego ostatniego oponenta. Koszykarze North Caroliny z wielką łatwością uporali się z zespołem Gardner-Webb. Liderem Tar Heels był Deon Thompson. Amerykański skrzydłowy trafił aż 9 z 11 rzutów z gry, kończąc spotkanie z dorobkiem 22 punktów i 10 zbiórek. Fantastycznie spisał się również Tyler Zeller. Zawodnik ten rozpoczął mecz na ławce, ale kiedy już wszedł trafiał niemalże za każdym razem. Ostatecznie zdobył on 16 punktów, zebrał 5 piłek i miał jeden przechwyt w przeciągu 15 minut. Bulldogs prowadził Grayson Flittner. Dziurawa defensywa North Caroliny nie znalazła sposobu na zatrzymanie go, w efekcie czego zdobył on aż 32 punkty (9 celnych "trójek"!), a także miał 6 asyst, 5 zbiórek i 4 przechwyty.
Louisville na własnym obiekcie zanotowali już czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Tym razem wyższość Cardinals musieli uznać koszykarze Appalachian State, którzy już po pierwszej połowie odstawali od swojego przeciwnika. W drugiej części potyczki gospodarze jedynie przypieczętowali swój sukces. Aż czterech podstawowych zawodników "Kardynałów" zakończyło mecz z dwucyfrową ilością oczek. Najlepszy pod tym względem był Samardo Samuels, który zaaplikował rywalowi 16 punktów. Blisko double-double był zaś Jared Swopshire, któremu do osiągnięcia tego celu zabrakło jedynie jednej zbiórki - 10 oczek, 9 zebranych piłek. Donald Sims został najlepszym strzelcem Mountaineers. Obrońca Appalachian State spędził na parkiecie 31 minut, i w tym czasie zdobył 19 punktów.
Wyniki:
Iowa Hackeyes - Texas Longhorns 60:85 (38:38, 22:47)
(Gatens 11, Couqill 11 - Hamilton 16, Pittman 15, Brown 14, Bradley 11, James 10 (12 zb.))
Purdue Boilermakers - Tennesse Volunteers 73:72 (41:42, 32:30)
(Moore 22, Hummel 20, Johnson 11 - Chism 24, Maze 13, Smith 10)
North Carolina Tar Heels - Gardner-Webb Runnin' Bulldogs 93:72 (53:38, 40:34)
(Thompson 22 (10 zb.), Zeller 16, Davis 15 (13 zb.) - Flittner 32)
Louisville Cardinals - Appalachian State Mountaineers 80:53 (39:30, 41:23)
(Samuels 16, Sosa 11, Knowles 11, Swopshire 10 - Sims 19, Booth 14)
Clemson Tigers - Winthrop Eagles 102:66 (50:32, 52:34)
(Booker 15 (11 zb.), Johnson 12, Potter 12, Young 12 Grant 11 - Burton 13, Morgan 10)
Chaminade Silverswords - Maryland Terrapins 51:79 (26:36, 25:43)
(Hanson 14, Bennett 12 - Mosley 19, Hayes 12, Milbourne 10)
Vanderbilt Commodores - Cincinnati Bearcats 58:67 (24:36, 34:31)
(Beal 17, Ogilvy 13, Taylor 11, Jenkins 11 - Gates 16 (10 zb.), Dixon 12 (10 zb.)