Zwolnienia w Sportino Inowrocław

Najbardziej doświadczony z Polaków Rafał Bigus i przebywający do tej pory na okresie próbnym Daryl Greene, nie są już koszykarzami Sportino. Z tym pierwszym działacze klubu rozwiązali kontrakt, z kolei Amerykanin nie pokazał się na tyle dobrze, aby zaproponować mu nową umowę.

- W środę rozwiązano kontrakt z Rafałem Bigusem. Wcześniej, postanowiono nie przedłużać umowy z przebywającym dotychczas na testach Darylem Greenem - powiedział portalowi SportoweFakty.pl rzecznik prasowy Sportino Artur Kisielewicz. Dla Bigusa, od którego bardziej doświadczony w zespole był tylko amerykański silny skrzydłowy Michael Ansley, inowrocławski klub był trzynastym w karierze. W 9 meczach zdobywał średnio w tym sezonie 6,3 punktu. i 7,9 zbiórki.

W drużynie Andrzeja Kowalczyka niepewna jest przyszłość wspomnianego Ansley’a. Został on sprowadzony do Inowrocławia z Polonii Warszawa jeszcze przez poprzedniego szkoleniowca Mariusza Karola. Miał on również pełnić rolę jego asystenta, ale po tym, jak ten został zwolniony z klubu, a po przyjściu Kowalczyka, który do pomocy wziął sobie Litwina Mindaugasa Budzinauskasa, zakres obowiązków Amerykanina znacznie się zmniejszył, a dodatkowo w dwóch ostatnich spotkaniach w ogóle nie pojawił się na parkiecie. W poniedziałek kończy mu się umowa z klubem.

Wcześniej, działacze Sportino w porozumieniu z trenerem, podjęli decyzję o nie przedłużaniu kontraktu z Darylem Greenem. Amerykanin był dotychczas na okresie próbnym. Zagrał w 3 meczach Sportino, notując w nich przeciętnie 5 punktów i 1,3 asysty. Po tych zwolnieniach skład zespołu liczy teraz piętnastu zawodników, w tym czterech juniorów. W najbliższym czasie do drużyny dołączyć mogą kolejni gracze. - Prowadzone są obecnie negocjacje z nowymi koszykarzami, ale jest mało prawdopodobne, aby któryś z nich zagrał już w najbliższym meczu w Poznaniu - informuje Kisielewicz.

Komentarze (0)