Chris Daniels od kilkunastu dni zmaga się z urazem pleców, którego doznał na treningu. Leczenie w Polsce niewiele mu pomogło, dlatego po konsultacjach ze swoim lekarzem USA zdecydował się na wyjazd do swojego kraju.
- Miałem 5 lat temu podobną kontuzję. Lekarz, do którego jadę teraz, wtedy postawił mnie na nogi w trzy tygodnie. Jeszcze w grudniu wrócę do Słupska - powiedział koszykarz "Głosowi Pomorza" przed odlotem.
27-latek to jeden z podstawowych zawodników "Czarnych Panter". Średnio w każdym spotkaniu zdobywa 12,7 punktów i notuje 7 zbiórek.
Na okres nieobecności Danielsa słupscy działacze będą czynili starania, aby wypełnić lukę w składzie innym podkoszowym graczem.