- Cieszę się, że dzisiaj udało nam się wygrać. W trzeciej kwarcie meczu zatraciliśmy skuteczność. Dużo jednak rotowałem składem, a to dało efekt w postaci tego, że kluczowe koszykarki odpoczęły z Samanthą Jane Richards na czele. W czwartej kwarcie powróciła nam skuteczność, trafialiśmy praktycznie wszystko. Mamy happy end i cieszymy się, że wyrównaliśmy rekord 11 kolejnych zwycięstw z poprzedniego sezonu. Dzisiaj zagraliśmy mądrze i konsekwentnie - mówił po meczu bardzo zadowolony Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. - Wygraną zapewniła nam Sam Richards, która w czwartej kwarcie zagrała koncertowo. Zawsze marzyłem, żeby mieć w swoim zespole taką rozgrywającą.
Richards, oprócz 21 punktów, zapisała w swoich statystykach jeszcze 9 asyst, 5 zbiórek i 3 przechwyty.
Wisła Can Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 76:83 (23:25, 21:19, 23:10, 9:29)
Wisła Can Pack: Marta Fernandez 22, Ewelina Kobryn 16 (10 zb), Liron Cohen 13, Iziane Castro Marques 11, Janell Burse 9, Katarina Zohnova 5, Magdalena Skorek 0, Anna Wielebnowska 0, Agnieszka Majewska 0, Dorota Gburczyk 0
KSSSE AZS PWSZ: Samantha Jane Richards 21, Justyna Żurowska 20, Sidney Spencer 10, Yulia Dureika 9, Liudmila Sapova 7, Jela Vidacic 6, Izabela Piekarska 4, Agnieszka Kaczmarczyk 3, Katarzyna Dźwigalska 3