Ostrowianin na parkiecie spędził 28 minut, zdobywając w tym czasie 26 punktów i notując 8 zbiórek. Zagrał na świetnej skuteczności, trafiając 12 z 15 oddanych rzutów. - Mecz mi wyszedł i bardzo mnie to cieszy. Bardzo dużo piłek otrzymywałem od kolegów z zespołu. Wysoka wygrana z wiceliderem bardzo cieszy, oby tak dalej - mówi Adam Kaczmarzyk.
21-letni zawodnik bez respektu pod koszami walczył z bardziej doświadczonym od siebie Krzysztofem Morawcem, który ma za sobą występy w ekstraklasie. - Widziałem jak ten zawodnik porusza się na boisku. Miał siedem przechwytów. Dużo się mogłem nauczyć od tego zawodnika - mówi bohater sobotniego meczu.
Zespół z Pleszewa od samego początku zdominował wydarzenia na boisku i zanotował pewną wygraną z niepokonanym dotąd Księżakiem. - Wiedzieliśmy, że jest to bardzo trudny przeciwnik. Od początku graliśmy z pełnym zaangażowaniem. Zawsze początek meczu i trzecia kwarta są najważniejsze. Myślę, że to zaważyło na naszym triumfie - mówi koszykarz Open Basket.