Wojdyła w Intermarche Zastalu
Coraz szersza staje się kadra pierwszoligowego Intermarche Zastalu Zielona Góra. Wydawało się, że działacze zielonogórskiego teamu zakończyli kompletowanie składu na zakontraktowaniu Mateusza Jarmakowicza. Jednak klub z Winnego Grodu na tym nie poprzestał, i ściągnął w swoje szeregi Tomasza Wojdyłę.
Wojdyła mierzy 201 cm i ma 32 lata. Ostatnim klubem tego gracza, który może występować na pozycjach cztery i pięć, były Sudety Jelenia Góra. Wychowanek Śląska Wrocław w jeleniogórskim teamie spędził cały miniony sezon, i rozpoczął obecny, w którym w koszulce Sudetów rozegrał tylko dziewięć spotkań. Doświadczony center w tegorocznych rozgrywkach prezentował bardzo wysoką formę, notując w każdym meczu średnio 18,4 punktu i 11,8 zbiórki.
Nowy zawodnik Zastalu rozstał się z drużyną Sudetów z powodu ogromnych kłopotów finansowych tego klubu. - Przyszedłem do Zastalu, aby awansować z nim do PLK. Wybrałem Zieloną Górę, bo była to najkonkretniejsza oferta, chociaż miałem też propozycje z innych klubów - powiedział na antenie Radia Zachód Wojdyła.
Środkowy w barwach zielonogórskiej ekipy jednak w najbliższym meczu z Sokołem Łańcut nie zagra. Wojdyła leczy kontuzję pachwiny i dopiero po badaniach lekarskich będzie wiadomo, kiedy będzie możliwy jego występ w Zastalu. Być może zainteresowany zadebiutuje w koszulce zespołu z Winnego Grodu dopiero po Nowym Roku.
Wobec wzmocnienia Wojdyłą, z Zastalu odejdzie Grzegorz Szepczyński, który szuka klubu. Natomiast zielonogórski klub prawdopodobnie pożegna również Marcin Wróbel, który jest blisko przejścia do Górnika Wałbrzych.
-
elano Zgłoś komentarz
no to jak jeszcze Mazur dojdzie i bedzie kompletny skład -
MJ23 Zgłoś komentarz
srata,tata, zawsze dużo szumu a i tak wchodzi do ekstraklasy kto inny. -
szwaku Zgłoś komentarz
Po dokoptowaniu do drużyny Jarmakowicza i teraz jednego z czołowych wysokich graczy w całej lidze zdaje się być zdecydowanym pretendentem i głownym faworytem do awansu. Teoretycznie powinna to być drużyna kompletna. O ile trener Herkt będzie potrafił wykorzystać możliwości tej ekipy, która teraz jest znakomicie zbilansowana na linii: strefa podkoszowa - obwód, to jest ogromna szansa na to by wreszcie zrealizować przedsezonowy cel w postaci awansu do ekstraklasy. Miejmy nadzieję, że teraz Zastal podobnie jak kilka lat temu (za czasów sponsoringu Więckiewicza)stanie się potentatem ligi ale w przeciwieństwie do poprzedniego okresu wynik będzie sukcesem a nie kolejnym rozczarowaniem...