Na ten dzień czekają nie tylko Amerykanie, ale także ludzie z całego świata. We wtorek (5 listopada) w Stanach Zjednoczonych odbędą się wybory prezydenckie. Demokratów reprezentuje Kamala Harris, a Republikanów Donald Trump.
Znane osobistości nie kryją się z tym, na kogo oddadzą swój głos. Podobnie postąpił LeBron James. Legendarny amerykański koszykarz wyraził swoje zdanie za pośrednictwem wpisu w mediach społecznościowych.
"O czym my tu w ogóle mówimy?? Kiedy myślę o moich dzieciach i mojej rodzinie i o tym, jak będą dorastać, wybór jest dla mnie jasny. Głosujcie na Kamalę Harris!" - napisał 39-latek na platformie X.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
Nie jest to zresztą pierwszy raz, gdy James otwarcie mówi o swoich poglądach politycznych. W przeszłości koszykarz wspierał kampanie odpowiednio Baracka Obamy i Hillary Clinton. Podobnie jest w przypadku Harris.
Przypomnijmy, że James jest najlepszym strzelcem w historii NBA pod względem liczby zdobytych punktów. W swoim CV ma cztery tytuły mistrza kraju. Wszystko składa się na to, że w pełni zasłużenie określany jest legendą amerykańskiej koszykówki.