Arabas wraca do Koszalina, Wiśniewski zagra dla Polpharmy

Grzegorz Arabas, który niedawno rozstał się z zespołem Sportino Inowrocław, został zatrudniony przez działaczy AZS-u Koszalin. Klub ten opuści natomiast Łukasz Wiśniewski, który przeniesie się do drużyny Polpharmy Starogard Gdański.

Łukasz Wiśniewski nie jest już zawodnikiem AZS-u Koszalin. Włodarze zespołu postanowili rozwiązać umowę z koszykarzem za porozumieniem stron. Polski rzucający nie pozostanie jednak bez klubu. Znalazł on bowiem zatrudnienie w szeregach Polpharmy Starogard Gdański, która w bieżącym sezonie zajmuje 3. lokatę w tabeli PLK. Wiśniewski zastąpi tam Artura Grygiela, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei.

Wiśniewski mierzy 186 cm wzrostu i nominalnie występuje na pozycji rzucającego obrońcy, choć potrafi on odnaleźć się także w roli rozgrywającego. Swoją przygodę z koszykówką rozpoczynał w barwach Zrywu Toruń. Później grał jeszcze między innymi w takich klubach jak Polpak Świecie, Energa Czarni Słupsk, Wiecko Zastal Zielona Góra. W ostatnim czasie natomiat reprezentował barwy AZS-u Koszalin, gdzie notował przeciętnie 5,7 punktu, 1,8 zbiórki oraz 1,5 asysty w każdym spotkaniu. Na parkiecie spędzał średnio 18 minut.

Miejsce Wiśniewskiego w zespole "Akademików" zajmie Grzegorz Arabas, dla którego nie będzie to pierwsza przygoda z tym teamem. Zawodnik we wtorek spodziewany jest w siedzibie zarządu klubu, by ustalić warunki kontraktu. Najprawdopodobniej już wieczorem natomiast rozpocznie treningi z zespołem. Nie wiadomo jednak czy zawodnik ten wystąpi w najbliższym meczu AZS-u z drużyną Znicza Jarosław. Polski obrońca bowiem nie otrzymał jeszcze listu czystości od swojego poprzedniego teamu.

Arabas to mierzący 190 cm wzrostu, doświadczony rzucający obrońca. Swoją koszykarską karierę rozpoczynał w zespole Mickiewicza Katowice. Na przełomie ostatnich lat bronił barw między innymi takich teamów jak: Czarni Słupsk, Astoria Bydgoszcz, Kotwica Kołobrzeg. W latach 2007-2009 grał natomiat dla AZS-u Koszalin. W minionym sezonie przeniósł się z kolei do Sportino Inowrocław. Był pierwszym zakontraktowanym zawodnikiem w letniej przerwie. Dla swojego byłego klubu zdobywał średnio 6,8 punktu, 2,4 zbiórki oraz 1,1 asysty w każdym spotkaniu. Na parkiecie spędzał blisko 24 minuty.

Komentarze (0)