ESAKE: Nerwy do ostatniej kolejki

25. kolejka ESAKE nie przyniosła rozstrzygnięcia najważniejszych kwestii dotyczących zespołów, które w tym sezonie opuszczą ligę. Nadal również nie można wskazać jednoznacznie drużyn, które spotkają się ze sobą w fazie play off. W hicie kolejki w meczu pomiędzy Panelliniosem Ateny a Olympiakosem Pireus po dogrywce triumfowali goście. Bardzo ważne zwycięstwo odnieśli walczący o utrzymanie koszykarze AGOR Almeco. Nadal jednak trwa czarna passa graczy Egaleo, którzy nie sprostali tym razem ARIS’owi Saloniki.

W tym artykule dowiesz się o:

W meczu na szczycie pomiędzy Panelliniosem Ateny a Olympiakosem Pireus od samego początku wiadomo było, że obie drużyny walczyć będą ze sobą do ostatniej kropli potu. Nieco lepiej spotkanie otworzyli gospodarze, którzy po pierwszej kwarcie prowadzili różnicą 3 „oczek”. W kolejnej odsłonie goście popełniali sporo błędów co z łatwością wykorzystała stołeczna ekipa. Przewaga gospodarzy zaczęła się stopniowo powiększać. Trzecia część gry przebiegała już bardziej wyrównanie. Nadal utrzymywała się jednak kilkupunktowa przewaga Panelliniosu. W ostatniej kwarcie pomimo tego, że gospodarze nie popełniali żadnych strat, to jednak wicemistrzowie Grecji mozolnie niwelowali przewagę rywala, by w rezultacie tuż przed zakończeniem tej odsłony doprowadzić do remisu w efekcie do dogrywki. „Wojnę nerwów” lepiej zniosła doświadczona ekipa gości, która ostatecznie pokonała stołeczną drużynę 74:69. W szeregach Panelliniosu najlepiej zaprezentowali się zdobywca 24 punktów - Anthony Grundy oraz Jurica Golemac, który zanotował na swoim koncie 12 „oczek”. Po stronie rywala z kolei bardzo dobre zawody rozegrali Lynn Greer (20 pkt) a także Panagiotis Vasilopoulos (11 pkt, 11 zb).

Przed niezwykle istotnym pojedynkiem stanęli w ubiegłej kolejce koszykarze AGOR Almeco, którzy podejmowali na własnym parkiecie zespół PAOK Saloniki. Dla obu ekip było to spotkanie o tyle ważne, iż mogło ono zadecydować o utrzymaniu w lidze. Pierwsza kwarta jak można było się spodziewać przebiegała niemalże kosz za kosz. Oba zespoły popełniały mało błędów własnych stąd wynik po pierwszych dziesięciu minutach oscylował w granicach remisu. W drugiej odsłonie jednak goście zaczęli popełniać sporo strat co od razu dało odzwierciedlenie na tablicy wyników. Gospodarze stopniowo powiększali swoją przewagę, która pod koniec tej kwarty sięgnęła 7 punktów. Zmian nie przyniosła kolejna część tego spotkania. Zespół AGOR Almeco nadal grał niezwykle skutecznie i powiększał przewagę. W ostatniej odsłonie goście całkowicie odpuścili swojemu rywalowi pozwalając mu na zdobywanie prostych punktów. Ostatecznie gospodarze pokonali ekipę z Salonik 89:62 i zachowali tym samym szanse na utrzymanie w lidze. W spotkaniu tym najlepiej w zespole AGOR Almeco zaprezentowali się David Young (23 pkt) oraz dość niespodziewanie Ian Vouyoukas (27 pkt, 7 zb). W ekipie z Salonik z kolei na słowa uznania zasługują Mamoutou Diarra (16 pkt) a także Dimitris Verginis (13 pkt).

Zespół Egaleo przed meczem z ARIS’em Saloniki przegrał 5 kolejnych spotkań. Ostatnio jednak w ekipie podopiecznych Thanasisa Skourthopoulosa panuje sporo chaosu. Drużyna Egaleo sezon rozpoczęła fenomenalnie. Druga jego część jest dla niej jednak zupełnie nieudana. Nagle zagubiła ona swoją formę i wszystko wskazuje na to, iż zabraknie jej w fazie play off. Tym razem podopieczni trenera Skourthopoulosa nie sprostali drużynie ARIS’u Saloniki. Pierwsza kwarta co prawda nie zapowiadała kolejnej porażki zespołu Egaleo. Walka toczyła się bardzo wyrównanie. Druga odsłona jednak radykalnie zmieniła obraz gry. Goście całkowicie pogubili się w ataku, co bezlitośnie wykorzystała ekipa gospodarzy, która po pierwszej połowie schodziła z parkietu prowadząc różnicą 12 „oczek”. Kolejna kwarta właściwie nie zmieniła obrazu spotkania. Goście nadal mieli sporo problemów z konstruowaniem ataku, a gospodarze kontynuowali swoją bardzo skuteczną koszykówkę. Ostatnia część gry była prawdziwym popisem strzeleckim ekipy z Salonik. Podopieczni Gordona Herberta raz po raz popisywali się efektownymi zagraniami, które wzbudzały zachwyt wśród kibiców. W efekcie wygrali oni całe spotkanie 94:67 odnotowując tym samym swoje 17 zwycięstwo w sezonie. Po stronie gospodarzy najlepiej spisali się Jeremiah Massey (17 pkt, 8 zb) oraz Bracey Wright (15 pkt). W ekipie przyjezdnych natomiast na wyróżnienie zasługuje wyłącznie Prodromos Nikolaidis (20 pkt). Pozostali zawodnicy nie przekroczyli bariery 10 punktów.

Wyniki 25. kolejki ESAKE:

AEP Olympiada Patron – Kolossos Rodos 81:107

Panellinios Ateny – Olympiakos Pireus 69:74

Panionios Ateny – Maroussi Ateny 92:80

AGOR Almeco – PAOK Saloniki 89:62

AEL Larissa – Panathinaikos Ateny 77:107

AEK Ateny – Olympia Larissa 84:66

ARIS Saloniki – Egaleo 94:67

Komentarze (0)