Puchar ULEB: Wielki hit w Moskwie

Powoli wkraczamy w decydującą fazę rozgrywek Pucharu ULEB. Niewątpliwie najwięcej zainteresowania budzi mecz pomiędzy Chimki Moskwa a Joventutem Badalona. Przez większość ekspertów spotkanie to zostało okrzyknięte przedwczesnym finałem. Ciekawie będzie również w Sofii, gdzie tamtejszy Lukoil zmierzy się z Dynamem Moskwa. O awans powalczy także PGE Turów Zgorzelec.

Lukoil Academic - Dynamo Moskwa

Bardzo ciężka przeprawa czeka koszykarzy bułgarskiego Lukoilu Academic, którzy będą podejmować na własnym parkiecie niezwykle utytułowany zespół Dynama Moskwa. Obie ekipy w rozgrywkach Pucharu ULEB prezentują się w tym sezonie całkiem nieźle. Lukoil w fazie grupowej wygrał 6 spotkań, 4 razy natomiast schodził z parkietu pokonany. Jednak należy podkreślić, iż grupa, do której trafił bułgarski team nie należała do najsilniejszych. Mimo wszystko nie można ująć drużynie z Sofii woli walki i pełnego zaangażowanie w każdym meczu. Tym razem jednak może się to okazać niewystarczające, zwłaszcza, że do Bułgarii zawita bardzo silna ekipa Dynama Moskwa, która jest nawet pretendentem do głównego tytułu w tych rozgrywkach. Drużyna z Rosji przebrnęła przez fazę grupową notując na swoim koncie zaledwie dwie porażki. W poprzedniej rundzie z kolei wyeliminowała ambitnie walczący zespół ASCO Śląska Wrocław. Gospodarze jednak zapewne tanio skóry nie sprzedadzą. Dzięki zaangażowaniu mogą nawet pokusić się o zwycięstwo, a zwłaszcza na własnym terenie.

Lukoil w swoich szeregach posiada kilku bardzo utalentowanych graczy, którzy byli głównymi autorami awansu bułgarskiej ekipy do dalszej fazy rozgrywek. Do ich grona można zaliczyć niewątpliwie Pero Antica. Środkowy ekipy z Sofii dzięki całkiem niezłym parametrom fizycznym sieje spustoszenie w szeregach niemalże każdego przeciwnika. Serb fenomenalnie czuje się pod obiema tablicami. Notuje na swoim koncie mnóstwo zbiórek zarówno w obronie jak i w ataku. Poza tym gracz ten doskonale rozumie się z partnerami ze swojej ekipy. Serba fantastycznie wspiera rozgrywający drużyny z Bułgarii - Willie Deane. Mierzący 185 cm Amerykanin potrafi doskonale dogrywać piłki do swoich kolegów.

W drużynie Dynamo ławka jest jednak dużo dłuższa. Niemalże każdy zawodnik może stać się liderem swojego teamu. Wyróżniającymi postaciami są jednak Henry Domercant oraz Robertas Javtokas. Szczególnie ten pierwszy znakomicie radzi sobie jako strzelec swojej ekipy. Największą bronią Amerykanina są rzuty z dystansu, skąd potrafi trafiać seriami. Javtokas z kolei bryluje w strefie podkoszowej. Litwin imponuje przede wszystkim skutecznością.

Faworytem spotkania jest niewątpliwie ekipa z Rosji. Inny wynik niż zwycięstwo Dynama stanowić będzie zatem niespodziankę.

Chimki Moskwa - Joventut Badalona

Niewątpliwie hitem 1/8 Pucharu ULEB jest spotkanie pomiędzy Chimki Moskwa a Joventutem Badalona. Już dzisiaj mecz ten został okrzyknięty przez wielu ekspertów przedwczesnym finałem. Obie ekipy błyskawicznie przebrnęły przez fazę grupową. Joventut przegrał tylko jedno spotkanie. Chimki natomiast zanotowało na swoim koncie jedną porażkę więcej. Również grupy, w których znalazły się oba zespoły, nie należały do najłatwiejszych, a mimo tego żadna z tych drużyn nie miała problemu z awansem do dalszej fazy. Należy również podkreślić, iż zarówno ekipa z Moskwy jak i Joventut ogłoszone były przez wielu znawców koszykówki głównymi pretendentami do zdobycia najwyższego trofeum tych prestiżowych europejskich rozgrywek. Jednak los chciał, aby obie drużyny spotkały się ze sobą już teraz. Zatem odpadnięcie którejkolwiek z ekip na tym etapie rozgrywek będzie niewątpliwie wielkim zawodem i zostanie zapewne zaliczone jako swoista porażka. Oba teamy preferują niezwykle ofensywny styl gry, stąd też możemy spodziewać się sporej ilości punktów. W poprzedniej rundzie gracze z Moskwy wyeliminowali niemiecki zespół Koln, natomiast Joventut pokonał austriacki Swans Gmunden. Co ciekawe obie ekipy wręcz zdeklasowały swoich przeciwników.

Liderem drużyny gospodarzy jest niewątpliwie znakomicie znany polskim kibicom Maciej Lampe. Środkowy zespołu z Moskwy jest niemalże nie do zatrzymania w polu 3 sekund. Ponadto zawodnik ten gra na bardzo wysokiej skuteczności. Grozi również rzutem zza linii 6,25 m. Polakowi pomocy udziela Kelly McCarty. Skrzydłowy stołecznej ekipy oprócz tego, że nieźle poczyna sobie pod koszem, to dodatkowo potrafi jeszcze oddawać celne rzuty z dystansu.

Również goście nie mogą narzekać na brak liderów. Jednym z nich jest rzucający Demon Mallet. Ten niezbyt wysoki Amerykanin znakomicie spisuje się przede wszystkim na obwodzie, skąd zdobywa mnóstwo punktów. Niezwykle silną bronią drużyny z Badalony jest również rozgrywający Ricky Rubio. Hiszpan mimo tego, że nie zdobywa wielu punktów w meczu, to jednak doskonale asystuje. Oczywiście ławki obu ekip są dużo dłuższe i niemalże każdy zawodnik może okazać się danego dnia kluczem do sukcesu swojej ekipy.

Trudno zatem jednoznacznie wskazać faworyta tego pojedynku. Niewątpliwie o wyniku spotkania może zadecydować koncentracja do ostatnich minut. Drużyna, która pozwoli sobie chociaż na chwilę rozluźnienia może ponieść poważne konsekwencje.

Galatasaray Stambuł - Kalise Gran Canaria

Świadkami ciekawego spotkania mogą być również kibice zgromadzeni na hali Darussafaka Sahenk. Tamtejsze Galatasaray podejmować będzie hiszpańską Kalisę Gran Canaria. Oba zespoły spisują się w tym sezonie bardzo dobrze. W fazie grupowej ekipa z Turcji poniosła zaledwie 3 porażki. Nieco lepiej grała drużyna z Hiszpanii, która zanotowała o jedną przegraną mniej. Obie ekipy prezentowały wówczas bardzo przyzwoity europejski poziom. W poprzedniej rundzie Galatasaray wyeliminował z dalszych rozgrywek francuski Asvel natomiast Kalise uporało się z drużyną KK Bośni.

Tym razem gospodarzy do zwycięstwa może poprowadzić Dee Brown. Amerykański rozgrywający tureckiej drużyny jest równocześnie znakomitym strzelcem swojego zespołu. Ponadto na wyróżnienie zasługuje znany z występów w Prokomie Treflu Sopot Huseyin Besok. Doświadczony Turek nie zawodzi szczególnie w końcówkach meczy, stąd też warto kierować do niego piłki. Sporo punktów zdobywa także Charles Gaines.

W ekipie gości natomiast bryluje Carl English. Amerykański obrońca drużyny z Hiszpanii jest obecnie najlepszym strzelcem swojego teamu. Poza tym na rozegraniu nieźle prezentuje się również Marcus Norris. Gracz ten całkiem przyzwoicie rzuca z dystansu.

Nie można zatem wskazać jednoznacznie faworyta tego meczu. Co prawda teoretycznie większe szanse ma ekipa gospodarzy, która bardzo rzadko przegrywają przed własną publicznością. Jednak goście już nie jeden raz w obecnych rozgrywkach radzili sobie z klasowymi zespołami, odnosząc zwycięstwa również w wyjazdowych meczach. Na pewno awans którejkolwiek ekipy do dalszej fazy rozgrywek będzie stanowić spore osiągnięcie.

Spotkania 1/8 Pucharu ULEB:

Lukoil Academic - Dynamo Moskwa

BC Kijów - PGE Turów Zgorzelec

Hemofarm Vršac - Akasvayu Girona

Artland Dragons - Uniks Kazań

Chimki Moskwa - Joventut Badalona

KK Zadar - Pamesa Walencja

Crvena Zvezda Belgrad - Besiktas Stambuł

Galatasaray Stambuł - Kalise Gran Canaria

Źródło artykułu: