Puchar ULEB: Dynamo Moskwa triumfuje w meczu o trzecie miejsce

W spotkaniu o 3 miejsce Pucharu ULEB pomiędzy Dynamo Moskwa a Galatasaray Stambuł zdecydowanie lepsi okazali się gracze z Rosji, którzy pokonali turecką ekipę 84:67.

Spotkanie pomiędzy Dynamo Moskwa a Galatasaray Stambuł rozstrzygnęło się już właściwie w pierwszej kwarcie, w której to koszykarze z Rosji gromili swojego rywala 26:8. Ekipa z Turcji nie była w stanie nawet w najmniejszym stopniu podjąć walki z niesamowicie dysponowaną drużyną Dynama. Obraz gry zmienił się dopiero w drugiej odsłonie, w której to zespół ze Stambułu nieco śmielej poczynał sobie w ataku. Jednak przewaga rosyjskiego teamu była na tyle bezpieczna, iż podopieczni Svetislava Pesica mogli pozwolić sobie na chwilę rozluźnienia. Po pierwszej połowie na tablicy widniał rezultat 44:31 na korzyść rosyjskiej ekipy. Trzecia kwarta przebiegała bardzo podobnie. Turcy niwelowali straty, co było możliwe dzięki całkiem nieźle funkcjonującej obronie, która coraz częściej zmuszała rywali do popełniania sporej ilości błędów. Jednak w ostatniej części gry Dynamo nie pozostawiło złudzeń, kto tego dnia zejdzie z parkietu w roli zwycięzców. Zawodnicy z Moskwy w końcu znaleźli receptę na rozbicie obrony rywala. Ostatecznie ekipa z Rosji wygrała spotkanie 84:67 i zajęła tym samym 3 miejsce w Pucharze ULEB.

W spotkanie tym najlepiej w szeregach Dynama zaprezentował się duet Sergey Monya - Robertas Javtokas. Ten pierwszy wymuszał na rywalach sporo fauli i dzięki temu zdobywał łatwe punkty z linii rzutów wolnych. Javtokas natomiast znakomicie prezentował się w walce na desce, gdzie zbierał sporo piłek. Litwin był również jednym z lepszych strzelców swojej ekipy w tym spotkaniu, gdyż zanotował na swoim koncie 14 punktów.

W drużynie Galatasaray natomiast z bardzo dobrej strony pokazał się Erdem Turetken. Skrzydłowy ekipy z Turcji swoje punkty zdobywał z każdej strefy boiska. Na wyróżnienie zasługuje także Charles Gaines, który pomimo tego, że zdobył dla swojej ekipy tylko 11 "oczek", to jednak Amerykanin bardzo dobrze radził sobie w walce o zbiórki.

Dynamo Moskwa - Galatasaray Stambuł 84:67 (26:8, 18:23, 13:17, 27:19)

Dynamo: Sergey Monja 17 (2), Robertas Javtokas 14 (1), Milos Vujanic 13 (3), Travis Hansen 12 (1), Henry Domercant 11 (3), Sergey Bykow 7 (1), Antonis Fotsis 6, Yaroslav Korolew 3 (1), Nenad Misanovic 1, Dmitriy Chwostow 0, Petr Samojlenko 0

Galatasaray: Erdem Turetken 16 (2), Charles Gaines 11, Dee Brown 11 (1), Chris Owens 7 (1), Murat Kaya 7 (2), Huseyin Besok 6 (1), Cuneyt Erden 5, Britton Johnsen 2, Cemal Nalga 2, Cenk Akyol 0, Fatih Solak 0

Źródło artykułu: