T-Mac przejdzie do Chicago Bulls?

10 lat temu Tracy McGrady wybrał ofertę Orlando Magic, mimo że Chicago Bulls mieli ochotę i pieniądze na sprowadzenie T-Maca. Wówczas się nie udało, lecz nie wszystko stracone. Doświadczony snajper znów jest wolny i szuka klubu.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

- Ktokolwiek mnie sprowadzi, to otrzyma zawodnika głodnego gry - mówi Tracy McGrady, który otrzymał zielone światło od władz Houston Rockets. - Nie obchodzi mnie czy trafię na księżyc, czy jeszcze gdzieś indziej. To nie ma żadnego znaczenia - dodaje.

Wymiana mogłaby dojść do skutku, ponieważ Byki mają dwóch zawodników, którym kończą się po tym sezonie kontrakty. Mowa o Bradzie Millerze i Jerome Jamesie. W transferze mógłby również brać udział John Salmons. Przypomnijmy, że McGrady to najlepiej opłacany zawodnik w całej NBA, a jego wynagrodzenie za rozgrywki 2009/2010 opiewa na sumę 23,2 miliona dolarów.

T-Mac, który w lutym przeszedł kolejną już operację kolana, powrócił do zespołu z Teksasu, lecz długo tam nie zagrzał miejsca. Wystąpił w sześciu spotkaniach i narzekał, że gra krótko. W poprzednim sezonie w 35 meczach zdobywał średnio 15,6 punktu. We wcześniejszych ośmiu latach notował z kolei co najmniej 21 oczek w każdych rozgrywkach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×